Redakcja
- Brytyjski koncern oświadczył w piątek, że “podjął wzmożone działania w związku w wyciekiem”. Wykorzystywane są m. in. zdalnie sterowane roboty podwodne, które operują pod powierznią wody, jak również 32 okręty, które czyszczą powierzchnię morza. Dyrektor generalny BP, Tony Hayward, twierdzi, że koncern zrobi „wszystko, co w jego mocy, by powtrzymać wyciek i uporać się z tą sytuacją najszybciej i najskuteczniej jak to możliwe, jednocześnie zachowując wszelkie środki bezpieczeństwa." Do eksplozji na platformie doszło we wtorek. Stu osobom udało się uciec przed katastrofą. Ekipy ratunkowe prowadzą poszukiwania pozostałych jedenastu osób, ale szanse na ich odnalezienie są coraz mniejsze. AS (AP) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama
Koncern paliwowy BP PLC twierdzi, że robi wszystko co w jego mocy, by powstrzymać wyciek ropy z platformy wiertniczej, na której doszło do pożaru, a następnie do jej zatonięcia.
Reklama
Reklama