Redakcja
W czwartek 2 lutego w Krakowie odbędzie się Walny Zjazd Polskiego Związku Narciarskiego, który wybierze nowe władze PZN. Poprzednie zostały 14 listopada 2005 roku zawieszone przez ministra sportu Tomasza Lipca.
Decyzję minister podjął na podstawie art. 23 ust. 1 pkt. 2 ustawy o sporcie kwalifikowanym, który stanowi: "Jeżeli działalność polskiego związku sportowego jest niezgodna z prawem, postanowieniami statutu lub regulaminów, organ sprawujący nadzór może zawiesić w czynnościach władze polskiego związku sportowego i wyznaczyć kuratora do czasu wyboru nowych władz".
7 listopada ubiegłego roku Prokuratura Apelacyjna w Krakowie postawiła prezesowi PZN Pawłowi W. zarzuty działania na szkodę związku oraz zarzut oszustwa właścicielowi kilku podmiotów gospodarczych Piotrowi M., który współpracował z PZN.
Obydwaj podejrzani byli tydzień wcześniej przesłuchiwani w Prokuraturze Apelacyjnej w Krakowie. Nie skorzystali z prawa odmowy składania wyjaśnień. Nie podjęto wtedy decyzji o zastosowaniu wobec nich środków zapobiegawczych. W przypadku przestępstwa dotyczącego oszustwa istnieje zagrożenie karą pozbawienia wolności do lat 10, a w przypadku przestępstwa niegospodarności - do lat 5.
"Podczas Pucharu świata w skokach narciarskich w Zakopanem w 2002 r., zgodnie z umową, PZN miał otrzymać 408 tys. zł z komitetu organizacyjnego zawodów, ale ich nie otrzymał - stwierdził w listopadzie na konferencji prasowej prokurator apelacyjny Bogusław Słupik. - Prezes związku nie wyegzekwował tej sumy, narażając PZN na wysoką stratę. Natomiast prezesowi Pawłowi W. oraz Piotrowi M. postawiono zarzut oszustwa przy zawieraniu umowy sponsorskiej pomiędzy PZN i Lotosem. Pośrednik Piotr M. wziął za to aż 600 tys. zł".
Dwa dni później, 9 listopada 2005 roku podczas posiedzenia zarządu PZN prezes Paweł W. nie podał się do dymisji, lecz zdecydował się wziąć jedynie urlop do czasu zakończenia prowadzonego przeciwko niemu śledztwa.
Podczas obrad zarządu oświadczył, że nie czuje się winny zarzucanych mu przez prokuraturę czynów. Dlatego nie podaje się do dymisji, bo liczy, że po wyjaśnieniu wszystkich spraw zostanie zwolniony z zarzutów i wtedy powróci do pracy w PZN.
14 listopada 2005 sponsor generalny PZN, Grupa Lotos zawiadomiła Polski Związek Narciarski, że zawiesza na czas nieokreślony umowę o finansowaniu reprezentacji z powodu docierających do sponsora z wielu źródeł informacji o złej atmosferze w związku i niezgodnych z umową sposobów wykorzystywania środków przeznaczonych wyłącznie na sport.
Do czasu wyboru nowych władz minister ustanowił kuratora, którym został były trener reprezentacji narodowej skoczków Apoloniusz Tajner. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kurator w okresie trzech miesięcy od daty zawieszenia ma obowiązek zwołania Walnego Zjazdu PZN w celu wybrania nowych władz związku.
Zdaniem Apoloniusza Tajnera, Polski Związek Narciarski znalazł się w bardzo trudnej sytuacji. Grupa Lotos, generalny sponsor związku przekazuje na działalność PZN ponad trzydzieści procent wszystkich środków finansowych, jakimi związek dysponuje w skali roku. Bez tych środków, po zawieszeniu umowy przez Grupę Lotos, nie udało by się w pełni zrealizować programu przygotowań do Turynu.
W miesiąc po zawieszeniu umowy o współpracy między Grupą Lotos S.A. a Polskim Związkiem Narciarskim współpraca została wznowiona. Aneks do umowy w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego 14 grudnia 2005 roku został podpisany przez prezesa zarządu Grupy Lotos S.A. Pawła Olechnowicza i kuratora w Polskim Związku Narciarskim Apoloniusza Tajnera.
Do połowy stycznia 2006 roku w dwunastu okręgach odbyły się wybory 60 delegatów na Walne Zgromadzenie. Najwięcej, dwudziestu dwóch delegatów będzie w Krakowie reprezentowało Tatrzański Związek Narciarski, śląsko-Beskidzki Związek Narciarski będzie miał o jednego delegata mniej.
Paweł W., były prezes PZN, jest jednym z delegatów na czwartkowe Walne Zgromadzenie Polskiego Związku Narciarskiego w Krakowie. Będzie kandydatem do zarządu PZN.
