Palacze potępiają

Chicago (CST, inf. wł.) - Od 1 marca wzrośnie cena papierosów w rezultacie 100-procentowej podwyżki podatku powiatowego od sprzedaży tej używki.

Prezes Rady Powiatu Cook John Stroger - pomysłodawca podwyżki - oświadczył, że dzięki nowym dochodom zlikwidowany zostanie deficyt budżetowy szacowany na około 70 mln dol. Budżet powiatu opiewa na 3.1 mld dol.

Podwyżka została zatwierdzona 9 bm. stosunkiem 10 do 7 głosów. Przeciwko podwyżce głosowała "antystrogerowska opozycja" w Radzie Powiatu na czele z Forrestem Claypoolem, która już tradycyjnie sprzeciwia się wszelkim podwyżkom podatków, proponowanym przez prezesa Strogera.
Zgodnie z zatwierdzoną ustawą powiatową, podatek od sprzedaży papierosów wzrośnie z dniem 1 marca do 2 dol. za jedno opakowanie.

Po podwyżce, w mieście Chicago, podatek od sprzedaży papierosów wyniesie łącznie z innymi podatkami - federalnym, stanowym i lokalnym - 4.05 dol., a cena pojedynczej paczki - 7 dol.

Przewodniczący Komitetu Finansów Rady Powiatu Cook John Daley - stronnik polityczny Strogera - oświadczył, że nie jest zadowolony z podwyżki podatków od papierosów, ale jego zdaniem jest to jedyny sposób na pozbycie się deficytu.

Warto przypomnieć, że podwyżka została zatwierdzona tuż przed prawyborami 21 marca, w których Stroger ubiega się o nominację Partii Demokratycznej na urząd prezesa Rady Powiatu. Jego kontrkandydatem jest Claypool.
Dotychczas Stroger unikał wszelkich podwyżek przed wyborami. Drastyczne decyzje podejmowane były w okresie międzywyborczym.
(ao)