Redakcja
Rosjanka Swietłana Iszmuratowa zdobyła w poniedziałek złoty medal w biathlonowym biegu na 15 km podczas 20. Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Turynie. Wielką niespodziankę sprawiła Krystyna Pałka (AZS AWF Katowice), która uplasowała się na szóstym miejscu.
Srebrny medal wywalczyła kolejna reprezentantka Rosji Olga Pylewa, a brązowy Niemka Martina Glagow.
Miejsca pozostałych Polek: 34. Magdalena Gwizdoń (BLKS żywiec), 57. Katarzyna Ponikwia (BKS WP Kościelisko), 72. Magdalena Grzywa (AZS AWF Katowice).
Krystyna Pałka była jedyną zawodniczką, która w poniedziałek na obiekcie w San Sicario strzelała bezbłędnie. Głównie dzięki temu urodzona 16 sierpnia 1983 roku w Zakopanem biathlonistka osiągnęła życiowy sukces.
Do największych przetasowań doszło podczas ostatniej wizyty zawodniczek na strzelnicy. To właśnie w czwartej próbie, strzelaniu w pozycji stojącej, swoje medalowe szanse pogrzebały m.in. wicemistrzyni olimpijska w tej konkurencji z Salt Lake City Norweżka Liv Grete Poiree i broniąca złotego medalu Niemka Andrea Henkel, które po trzech bezbłędnych strzelaniach znajdowały się na czele stawki. Poiree zaliczyła na koniec trzy karne minuty, a mistrzyni świata z 2005 roku na 15 km Henkel dwie.
Ich potknięcia wykorzystała Iszmuratowa, która wcześniej największe sukcesy zanotowała przede wszystkim w sztafecie - "brąz" na igrzyskach w 2002 roku, trzykrotnie złoto Mś. Indywidualnie najbardziej udany był dla niej 2003 rok, kiedy to stanęła na drugim stopniu podium w biegu ze startu wspólnego i najniższym w biegu na dochodzenie.
W San Sicario 33-letnia Rosjanka tylko raz spudłowała, ale znakomicie pobiegła, co sprawiło, że swoją rodaczkę, mistrzynię olimpijską sprzed czterech lat w biegu na dochodzenie, Olgę Pylewą (też jedna minuta karna) wyprzedziła o 45,5 s. Triumfatorka Pucharu świata z 2003 roku Martina Glagow w ostatnim strzelaniu dorzuciła drugą karną minutę i na mecie do "złota" zabrakło jej 1.10,8 min. 20 s za nią finiszowała kolejna Rosjanka Albina Achatowa, która w ostatniej "stójce" także zaliczyła jeden błąd.
Cała trójka reprezentantek Rosji z czołowej czwórki turyńskiej olimpiady cztery lata wcześniej w Salt Lake City wywalczyła brązowy medal w sztafecie.
Występ Polek, poza Pałką, był zupełnie nieudany
