Redakcja
Janusz Wojnarowicz z Czarnych Bytom zdobył tytuł wicemistrza Europy w judo w wadze +100 kg. W finale mistrzostw w Tampere Wojnarowicz przegrał z Niemcem Andreasem Toelzerem. W półfinale Polak zwyciężył Sosłana Tmienowa z Rosji.
W poprzednich mistrzostwach Europy, w Rotterdamie w 2005 roku, Wojnarowicz był także srebrnym medalistą.
Z innych polskich judoków Krzysztof Węglarz (Wisła Kraków) zajął w mistrzostwach piąte miejsce w wadze 90 kg, a Kamil Sułek (Gwardia Warszawa) w wadze 60 kg i Małgorzata Górnicka (AZS AWF Wrocław) w +78 kg - siódme.
W niedzielę reprezentanci Polski walczyli ze zmiennym szczęściem. Pecha miał Przemysław Matyjaszek (Czarni Bytom, 100 kg), którego z turnieju wyeliminowała kontuzja barku, odniesiona w drugiej walce, uniemożliwiająca mu także występ w repasażach. Z polskich judoczek najlepiej spisała się Górnicka, która została sklasyfikowana na siódmej pozycji. W eliminacjach natomiast odpadły - Katarzyna Piłocik (MKS Czechowice-Dziedzice) w wadze 70 kg i Agnieszka Czepukojć (AZS AWFiS Gdańsk) w 78 kg.
Wojnarowicz stoczył cztery walki. Na początek zwyciężył przed czasem Gruzina Zwiadiego Chaddżaliaszwili, podobnie jak w następnym pojedynku znanego na europejskich matach (m.in. brąz w ME-2005) Holendra Dennisa van der Geesta, a w półfinale bytomianinowi nie sprostał młody Rosjanin, Sosłan Tmienow. Niewiele brakowało, by Wojnarowicz swój występ zakończył pełnym sukcesem. W finałowym pojedynku z Toelzerem prowadził na punkty, mając zaliczone waza-ari. Popełnił jednak błąd i Niemiec i zwyciężył przez trzymanie.
Janusz Wojnarowicz powtórzył swój sukces z ubiegłego roku, kiedy to w ME w Rotterdamie także wywalczył tytuł wicemistrza Europy. W sportowym dorobku 26-letniego judoki, wychowanka PKS Katowice, ale odnoszącego znaczące sukcesy w barwach Czarnych Bytom, jest również m.in. brąz ME 2002 w Mariborze. W ubiegłym roku Janusz Wojnarowicz został uznany najlepszym polskim judoką.
"Tak niewiele brakowało, by sukces Wojnarowicza był jeszcze większy. Prowadził na waza-ari, jednak Niemiec zdołał pokonać go - przez trzymanie. W Tampere Janusz potwierdził, iż nadal należy do europejskiej czołówki, nadal utrzymuje swój wysoki poziom. A co się tyczy oceny występów całej reprezentacji - to nastąpi ona po czerwcowych mistrzostwach Polski. Wówczas to dokonamy analizy pierwszego okresu przygotowań do kwalifikacji olimpijskich, które rozpoczynają się w 2007 roku i przyjmiemy program przygotowań do tych kwalifikacji.
- Dzisiaj mogę powiedzieć, iż zamknął się pewien etap selekcji. Wyodrębniła się grupa zawodników, także dziewcząt, dla ktorej trenerzy przygotują program przygotowań do kwalifikacji na Pekin. Młoda ekipa dziewcząt biła się całkiem przyzwoicie, jednak brak doświadczenia sprawił, iż nie osiągnęły wyników, na jaki je stać. Także w ekipie męskiej jest kilku młodych zawodników, o niezłych predyspozycjach. Są i zawodnicy doświadczeni, jak Krawczyk, Wiłkomirski, Matyjaszek, no i Wojnarowicz, z którymi trenerów czeka praca nad ustabilizowaniem ich formy" - powiedział PAP prezes PZJudo, Andrzej Falkiewicz.
