Mord w Park Ridge

Park Ridge, Chicago (Inf. wł.) - Wczoraj wciąż nieznany był zabójca biznesmana z Park Ridge, a także motyw zbrodni.

śledczy rozmawiali z rodziną, by uzyskać poszlaki naprowadzające na motyw zbrodni. Spekulowano między innymi, że mordercą może być były pracownik firmy usług hydraulicznych w Lisle, której współwłaścicielem był zastrzelony 48-letni Gerald Dhamer.

Policja przesłuchała też pracowników firmy,
Ciało Dhamera zostało znalezione w poniedziałek 13 listopada około godziny 6:15 rano na progu jego domu pod adresem 623 N. Broadway.

Dhamer był już w drodze do pracy. Poniósł śmierć od dwóch strzałów - w twarz i klatkę piersiową.

Morderca posługiwał się strzelbą. W miejscu zbrodni znaleziono dwie łuski i niedopałek papierosa.

Zdaniem śledczych był to zaplanowany zamach. Morderca znał nie tylko adres ofiary, ale też jej dzienny rozkład zajęć.

świadkowie widzieli z daleka wysokiego osobnika, ubranego w ciemną odzież, w masce narciarskiej na twarzy.

Wczoraj odbywały się już normalne zajęcia w prywatnej szkole podstawowej znajdującej się w sąsiedztwie miejsca zbrodni.

Dzień wcześniej szkoła Embers Elementary School została zamknięta z uwagi na śledztwo toczące się w miejscu zajścia i intensywne poszukiwania zabójcy.
Dhamer, lubiany i szanowany przez sąsiadów, był mieszkańcem Park Ridge przez około 20 lat.

W dochodzeniu oprócz policji Park Ridge bierze też udział policja chicagowska.
(ao)