Obrady Legislatury

Springfield, Chicago (Inf. wł.) - Wczoraj rozpoczęły się obrady Legislatury stanowej. Wśród debatowanych kwestii jest między innymi propozycja ponownego zamrożenia cen elektryczności oraz podwyżka minimalnej godzinowej stawki wynagrodzeniowej.

Obydwie sprawy są bardzo kontrowersyjne i budzą wiele emocji.
Elektrownia Commonwealth Edison - która nie tylko jest przeciwna zamrożeniu cen elektryczności, ale ma już zaplanowane dwie podwyżki cen - została nieoczekiwanie poparta w swoich staraniach przez koalicję afroamerykańskich duchownych z południowej dzielnicy Chicago.

Czarni duchowni uzasadnili swoje poparcie dla zakładów energetycznych troską o utrzymanie usług dla ludności na właściwym poziomie.
Wyrazili przekonanie, że w przypadku następnego zamrożenia cen elektrowni Commonwealth Edison zagrozi bankructwo, a mieszkańcom Chicago przerwy w dostawie prądu elektrycznego.

Przez ostatnią dekadę obowązywało zamrożenie cen i elektrownia nie mogła podwyższać cen energii.

Organizacje broniące interesów konsumenta i użytkownika odniosły się krytycznie do argumentów elektrowni i jej sojuszników.
Grupy te stwierdziły, że elektrownia próbuje zastraszyć społeczeństwo przerwami w dostawach prądu.

Podkreślają też, że Exelon, firma macierzysta Commonwealth Edison, uzyskała w ubiegłym roku 2 miliardy dolarów w samych profitach.

Drugą sporną kwestią, która ma być debatowana przez ustawodawców - jeśli nie zablokuje jej przewodniczący Senatu Illinois Emil Jones - jest minimalna stawka wynagrodzeniowa z obecnych 6,50 dol. do 7,50 dolarów.

Propozycja ma tyluż zwolenników co i przeciwników, Jej zwolennicy twierdzą, że podwyżka minimalnej stawki będzie dobrym bodźcem ekonomicznym dla gospodarki stanu.

Innego zdania są jej przeciwnicy, którzy uważają, że jeśli minimum płacy godzinowej będzie w Illinois większe niż minimum federalne, to spowoduje to odpływ biznesu z naszego stanu.

Z tą interpretacją nie zgadza się gubernator Rod Blagojevich, autor propozycji podwyższenia minimalnej stawki. Podwyżkę popiera też burmistrz Richard Daley, a nie popiera przewodniczący Jones.

W poniedziałek 13 listopada gubernator Blagojevich zabiegał o poparcie dla podwyżki stawki godzinowej w związkach zawodowych oraz wśród ludzi pracy.
Gubernator spotkał się z robotnikami z różnych zakładów przemysłowych w Południowym Illinois, w metropolii chicagowskiej i Rock Island.
(ao)