Obama ma wiecęj pracy

Waszyngton, Chicago (Inf. wł.) - Demokratycznemu senatorowi z Illinois Barackowi Obamie przybędzie obowiązków i pracy w następnej, 109 sesji Kongresu Stanów Zjednoczonych.

Senator Obama będzie pracował w czterech, a nie jak dotychczas trzech komitetach senackich.

W dalszym ciągu będzie członkiem komitetów ds. stosunków zagranicznych i spraw weterańskich, ale nie będzie już członkiem komitetu ds. środowiska i prac publicznych.

Natomiast zostanie członkiem komitetu ds. zdrowia, edukacji, pracy i emerytur, a także komitetu ds. bezpie czeństwa narodowego i spraw rządowych,

Senator Obama stwierdził, że bezpieczeństwo narodu amerykańskiego powinno być najwyższym priorytetem.

Obama przyrzekł zwiększyć bezpieczeństwo w zakładach chemicznych w całym kraju oraz wprowadzić w życie rekomendacje Komisji 9-11.

W ramach obchodów światowego Dnia Walki z AIDS, przypadającego 1 grudnia, senator Obama wystąpi w ewangelickim megakościele Saddleback Church w Lake Forest w Kalifornii z przemówieniem nt. prewencjii kontroli tej choroby.

Będzie to duże wydarzenie religijno-polityczno-społeczne. Progresywni demokraci - do których zaliczany jest Obama - z reguły nie występują w konserwatywnych kościołach ewangelickich zrzeszających 20 tys. wiernych.
Rzecznik Obamy, Tommy Vietor powiedział, że w styczniu tego roku senator poznał lidera kościoła Saddleback Ricka Warrena. Później, gdy Warren był w Waszyngtonie zaprzyjaźnili się - dodał rzecznik.

Wiele konserwatywnych kościołów ewangelickich unika tematyki AIDS, z uwagi na wiążące się z nią kwestie przedmałżeńskiego współżycia seksualnego oraz homoseksualizmu.

Liderzy kościoła Saddleback, Rick Warren i jego żona Kay są nietypowymi ewangelikami pod tym względem. Od dawna występują na rzecz chorych na AIDS, apelując o pomoc dla nich i wspierając ich moralnie.

Warto przypomnieć, że niedługo po wydaniu swojej książki Audacity of Hope, Obama zaapelował do postępowych demokratów, aby wyzbyli się uprzedzeń wobec ludzi religii i aby przyznali, że podzielają te same wartości moralno-etyczne.

Senator Obama jeszcze nie wydał żadnego oficjalnego oświadczenia nt. swojego możliwego udziału w wyborach prezydenckich w 2008.

W ubiegłym miesiącu popularny, młodszy stażem senator z Illinois obiecał, że kwestię potencjalnego uczestnictwa w elekcji na prezydenta w przyszłym roku przemyśli po wyborach powszechnych 7 listopada. (ao)