Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

AFP: Ukraina zgodziła się na umowę z USA ws. minerałów; w piątek może dojść do jej podpisania

W piątek w Waszyngtonie może dojść do podpisania przez Ukrainę umowy z USA w sprawie minerałów – poinformowała we wtorek agencja AFP, powołując się na wysokiego rangą ukraińskiego urzędnika. Wcześniej "Financial Times" podał, że Ukraina zgodziła się na amerykańskie porozumienie.
Reklama
AFP: Ukraina zgodziła się na umowę z USA ws. minerałów; w piątek może dojść do jej podpisania
Wołodymyr Zełenski

Autor: EUC / Zuma Press / Forum

"Urzędnicy rządowi pracują nad szczegółami (...). Planujemy wizytę w Waszyngtonie w piątek, aby podpisać umowę" – powiedział w rozmowie z AFP urzędnik, pod warunkiem zachowania anonimowości.

ReklamaUbezpieczenia zdrowotne Obama Care

Według brytyjskiego dziennika "Financial Times", Ukraina zgodziła się na amerykańskie porozumienie w sprawie minerałów po tym, gdy Waszyngton zrezygnował z najsurowszych żądań.

Agencja Bloomberg powołując się na wtajemniczone źródła podała, że w środę ukraiński rząd ma zagłosować nad rekomendacją w celu podpisania umowy.

"Kijów jest teraz gotowy do podpisania porozumienia w sprawie wspólnego rozwoju swoich zasobów mineralnych, w tym ropy i gazu, po tym, gdy USA zrezygnowały z żądań prawa do 500 mld dolarów potencjalnych dochodów z eksploatacji tych zasobów" – czytamy w "FT".

Ukraińscy urzędnicy wyrazili nadzieję, że przyjęcie umowy poprawi stosunki z administracją prezydenta Donalda Trumpa i utoruje drogę do długoterminowego zaangażowania USA w bezpieczeństwo kraju.

"Umowa w sprawie minerałów to tylko część obrazu. Wielokrotnie słyszeliśmy od administracji USA, że jest to część większego obrazu" - powiedziała we wtorek "Financial Times" wicepremierka i ministra sprawiedliwości Ukrainy Olha Stefaniszyna, która prowadziła negocjacje.

Porozumienie do, którego dotarła redakcja „FT”, określane przez dziennik jako "ostateczne", datowane jest na 24 lutego. Według postanowień tam zawartych, planowane jest ustanowienie funduszu, do którego Ukraina wnosiłaby 50 proc. wpływów z "przyszłej monetyzacji" państwowych zasobów minerałów, w tym ropy i gazu, oraz powiązanej z tym logistyki. Fundusz ten miałby inwestować w projekty w Ukrainie.

Umowa wyklucza zasoby mineralne, które już zasilają ukraińską kasę rządową, co oznacza, że nie obejmowałby działalności Naftohazu lub Ukrnafty, największych ukraińskich producentów gazu i ropy.

Dokument stwierdza, że USA będą wspierać rozwój gospodarczy Ukrainy w przyszłości.

Jak donosi "FT", porozumienie pomija wszelkie odniesienia do amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa, na które Kijów pierwotnie nalegał w zamian za zgodę na umowę. Pozostawia także otwarte kluczowe kwestie, m.in. wielkość udziałów USA w funduszu i warunki umów "współwłasności", które mają zostać rozstrzygnięte w kolejnych umowach.

Według informacji ukraińskich urzędników, porozumienie w sprawie minerałów zostało już zatwierdzone przez ministrów sprawiedliwości, gospodarki i spraw zagranicznych. Wyrazili oni oczekiwanie, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w nadchodzących tygodniach uda się do Białego Domu, gdzie odbędzie się ceremonia podpisania dokumentu z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"To będzie szansa dla prezydenta (Zełenskiego), aby omówić szerszy obraz sytuacji. A potem będziemy mogli pomyśleć o kolejnych krokach" - powiedział jeden z urzędników.

Ukraińscy urzędnicy podkreślili, że dokument jest tylko "umową ramową" i że żadne przychody nie zostaną przekazane, dopóki fundusz nie zostanie uruchomiony. Ma to dać czas obu stronom na wyjaśnienie wszelkich potencjalnych nieporozumień. Jak zaznacza "FT", wśród nierozstrzygniętych kwestii jest uzgodnienie jurysdykcji umowy.

Rząd Zełenskiego musi uzyskać zgodę ukraińskiego parlamentu, w którym posłowie opozycji zapowiedzieli, że przed ratyfikacją takiej umowy przeprowadzą "burzliwą" debatę.(PAP)

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama