Chicago (Inf. wł., CST) - Władze miasta Chicago zmagają się z kolejnym atakiem mrozu tej zimy. Specjalne ekipy poszukują bezdomnych na ulicach miasta i zabierają do przytułków. Monitorowane są też osoby starsze w swoich domach.
Pomimo arktycznych temperatur, w nocnych schroniskach dla bezdomnych są wciąż wolne miejsca. Władze Chicago szacują liczbę bezdomnych na około 6,700. Natomiast Chicagowska Koalicja ds. Bezdomnych szacuje, że jest ich 3-4 razy więcej. Dyrektor Miejskiego Departamentu do Spraw Opieki Społecznej Sheryl McGill (CDHS) oświadczyła, że w bardzo duży mróz bezdomni często szukają schronienia w poczekalniach szpitalnych, otwartych podczas ostrego dyżuru. W dzień mroźną pogodę można przeczekać w bibliotece lub na posterunku policji.
Władze Illinois przypominają, że w 122 budynkach stanowych można schronić się przed zimnem. Informacje odnośnie lokalizacji 24-godzinnych przytułków można uzyskać pod adresem: www.keepwarm.illinois.gov lub telefonując na specjalną infolinię: 1.877.411.WARM (9276) Również władze miasta Chicago przypominają, że czynne są 24-godzinne warming centers, w których można schronić się przed zimnem. Adresy przytułków można uzyskać telefonując na numer informacji miejskiej 311 lub pod adresem: www.cityofchicago.org
Największe, czynne 24 godziny schronisko miejskie zostało ponownie uruchomione w południowej dzielnicy pod adresem 10 S. Kedzie. Czynne jest też całodobowe schronisko północnej dzielnicy, przy 4740 N. Sheridan. Dzienne schroniska otwarte są w wielu punktach miasta, między innymi przy: 2019 W. Lawrence, 3160 N. Milwaukee, 1764 E.79th Street i 6117 S. Kedzie. W tym sezonie zimowym już kilkanaście osób zmarło w wyniku zimna. Władze ostrzegają przed pozostawaniem zbyt długo na niebezpiecznym mrozie oraz apelują o noszenie ciepłej odzieży i rozsądne, przemyślane, a zarazem ostrożne zachowanie.
25-letnia kobieta została w weekend oskarżona o narażenie na niebezpieczeństwo dziecka, po tym jak policja znalazła jej roczną córkę, pozostawioną bez opieki w samochodzie, zaparkowanym przed sklepem spożywczym w północno-zachodniej dzielnicy Chicago. Policjanci zabrali zziębnięte dziecko do radiowozu, aby się rozgrzało. Później w szpitalu dziecięcym stwierdzono, że na szczęście dziewczynce nic nie stało się w zimnym samochodzie.
Jej matka, Heba Mohamed, ma stanąć przed sądem 16 lutego. (ao)
Redakcja
