Chicago (Inf. wł., CST) - Być może wzrosną opłaty za karetki pogotowia uiszczane przez chicagowian i ich kompanie ubezpieczeniowe.
Podwyżkę zarekomendowała kompania konsultingowa, DeZonia Group, wyna jęta przez administrację burmistrza Richarda M. Daley w celu wyegzekwowania zaległych opłat za ambulanse.
Decyzją Rady Miejskiej opłaty za karetki pogotowia podwyższane są mniej więcej co rok, choć zwiększa się kwota opłat wyegzekwowanych przez władze miasta.
Obecnie opłata za przewóz zwykłą karetką wynosi 325 dolarów plus 8 dolarów za milę. Takich karetek ma Chicago 15.
Pacjenci przewożeni którąś z 60 specjalnych, nowoczesnych karetek reanimacyjnych, płacą 400 dol., plus 8 dolarów za milę. DeZonia Group uważa, iż są to zbyt niskie opłaty i trzeba je radykalnie podwyższyć - do 1,200 dol. za przewóz zwykłą karetką.
Rzecznik miejskiego Departamentu ds. Skarbowych Ed Walsh podkreślił, że administracja miasta sama nie podejmuje decyzji o podwyżkach, tylko musi czekać na zatwierdzenie przez Radę Miejską.
W zeszłym roku władze Chicago uzyskały z opłat za karetki pogotowia ogólną kwotę 22.1 mln dol., podczas gdy wystawiły rachunki na około 80 mln dolarów. Tak więc wyegzekwowane należności wynosiły około 28 procent. W zeszłym roku władze miasta wystawiły rachunki na około 62 mln dol. i wyegzekwowały około 22 mln dol. czyli około 35 procent.
Redakcja
