Springfield (Inf. wł.) - Marszałek Izby Reprezentantów Illinois sprawił niespodziankę proponując 27 marca władzom Illinois wejście na lokalny rynek energetyczny jako sposób na zahamowanie rosnących cen elektryczności i coraz większych rachunków, które muszą płacić użytkownicy prądu.
Marszałek Michael Madigan (demokrata z Chicago) przedłożył projekt ustawy, w myśl której utworzony zostałby niedochodowy Stanowy Zarząd ds. Energetyki - Illinois Power Authority.
Agencja ta upoważniona byłaby do nabywania, wytwarzania i sprzedawania elektryczności.
Rzecznik marszałka Izby, Steve Brown stwierdził, że dzięki nowej agencji powstałaby konkurencja na rynku energetycznym Illinois.
Brown powiedział, że Madigan w dalszym ciągu popiera zamrożenie cen elektryczności i że powstanie nowej agencji stanowej ds. energetyki pomogłoby w obniżeniu cen energii.
Jak już informowaliśmy, z końcem ubiegłego roku wygasło trwające przez ostatnią dekadę zamrożenie cen, w rezultacie czego elektrownie podniosły ceny elektryczności. Rachunki odbiorców prądu wzrosły, a w centralnym i południowym Illinois nawet dwui trzykrotnie.
Rozgniewani użytkownicy zażądali, by ustawodawcy ponownie zamrozili ceny energii i cofnęli je do poprzedniego poziomu.
Zamrożeniu cen w dalszym ciagu stanowczo sprzeciwia się Senat Illinois na czele z jego przewodniczącym Emilem Jonesem, demokratą z Chicago.
Przew. Jones jeszcze nie skomentował propozycji marszałka Madigana, dotyczącej założenia przez władze Illinois własnej elektrowni, jako konkurencji do istniejących producentów energii. (ao)
Redakcja
