Nowa taktyka elektrowni

Springfield, Chicago (Inf. wł.) - Elektrownie Commonwealth Edison i Ameren bronią się przed ponownym zamrożeniem cen elektryczności, nad którym obradują ustawodawcy w Springfield.

W geście ustępstwa na rzecz użytkowników, obydwie elektrownie zaproponowały 22 maja obniżkę cen energii opiewającą na ogólną kwotę pół miliarda dolarów i rozłożoną na trzy roczne raty.

Jeszcze niedawno obydwa zakłady energetyczne proponowały ustawodawcom obniżkę na znacznie mniejszą kwotę - 150 mln dolarów.

Nowa oferta elektrowni ma być przedyskutowana w obydwu izbach Legislatury stanowej.

Wielu parlamentarzystów opowiada się za ponownym zamrożenim cen energii, ale propozycji tej stanowczo sprzeciwia się przewodniczący Senatu Emil Jones (demokrata z Chicago).

Marszałek Izby Reprezentantów Michael Madigan (demokrata z Chicago) przekonuje posłów, by poparli zamrożenie cen.

Przypomnijmy, że na polecenie ustawodawców Stanowa Komisja Handlowa (Illinois Commerce Commission -ICC) prowadzi śledztwo w sprawie nadzwyczaj wysokich opłat za elektryczność. Komisja ostrzegła jednak, że tego rodzaju śledztwo może potrwać dłużej.

Od początku roku ceny elektryczności najbardziej wzrosły na południu Illinois: od 100 do 300 procent.

Użytkownicy elektryczności na południu Illinois są zmuszeni wybierać pomiędzy zapłaceniem rachunków za elektryczność, a nabyciem żywności i lekarstw.
W metropolii chicagowskiej opłaty za elektryczność wzrosły o około 26 procent.
Rzecznik elektrowni Commonwealth Edison twierdzi, że delegalizacja podwyżki opłat za elektryczność miałaby negatywne konsekwencje i doprowadziłaby elektrownię do bankructwa, a także do przerw w dostawie prądu elektrycznego.

Przypomnijmy, że również wicegubernator Patrick Quinn uważa, iż rosnące opłaty za elektryczność, to obecnie jedna z najważniejszych kwestii dla mieszkańców Illinois.

Wicegubernator Quinn proponuje obniżkę cen do poziomu sprzed stycznia br. oraz ponowne ich zamrożenie.
(ao)