Redakcja
Religijne pieśni mają powstrzymać - zdaniem właściciela piłkarskiego klubu Steaua Bukareszt Gigi Becali'ego - chuligańskie wybryki na stadionie.
"Granie hymnów i pieśni religijnych wpłynie pozytywnie na sympatyków futbolu, którzy nierzadko sprawiają wiele kłopotów służbom porządkowym" - powiedział Becali.
Innym, równie nowatorskim pomysłem jest wprowadzenie kar w wymiarze 5-30 tysięcy euro dla piłkarzy, którzy mają markotne miny. "Moi zawodnicy muszą mieć rozpromienione oblicza" - dodał Becali.
Piłkarski magnat znany jest z ultranacjonalistycznych poglądów. To z jego inicjatywy i przy wsparciu finansowym powstało w ostatnim czasie w Rumunii wiele świątyń.(
