Sędzia federalny z Chicago, Jeff Cummings, w środę, 12 listopada rano wydał nakaz wypuszczenia na wolność setek z tysięcy imigrantów aresztowanych w Chicago oraz innych rejonach Midwestu w ramach trwającej od września operacji Midway Blitz. To odpowiedź na pozew wniesiony przez organizacje praw obywatelskich – National Immigrant Justice Center oraz Amerykańską Unię Swobód Obywatelskich (ACLU) – przeciwko Urzędowi ds. Imigracji i Ceł (Immigration and Customs Enforcement, ICE) oraz Urzędowi ds. Ceł i Ochrony Granic (Custom and Border Protection, CBP), prowadzącym operację Midway Blitz.
Sędzia Cummings nakazał natychmiastowe zwolnienie 13 osób, a kolejne 615 osób do piątku, 21 listopada ma mieć przesłuchania w sprawie kaucji. Mogą być one objęte programem elektronicznego monitoringu i zwolnione do czasu sprawy w sądzie imigracyjnym. Sąd zgodził się dać rządowi federalnemu czas na ponowne sprawdzenie, czy wśród zwalnianych nie ma osób skazanych lub oskarżonych o przestępstwa z użyciem przemocy.
Według sędziego, część aresztowań została przeprowadzona bez nakazu sądowego, co jest naruszeniem wcześniejszego porozumienia sądowego zabraniającego zatrzymywania osób za naruszanie przepisów imigracyjnych w stanie Illinois bez nakazu sądowego. Sędzia nakazał również, aby Departament Bezpieczeństwa Krajowego, któremu podlega ICE i CBP, do piątku, 21 listopada ustalił łączną liczbę osób zatrzymanych w ramach operacji Midway Blitz.
Nie było jasne, czy rząd odwoła się od decyzji sądu federalnego.
Asystent sekretarz DHS Tricia McLaughlin ostro skrytykowała orzeczenie, a sędziego nazwała „aktywistą”, który wraz z innymi aktywnie przeciwdziała usuwaniu z kraju „najgorszych z najgorszych”.
Administracja federalna zapowiadała, że celem operacji Midway Blitz jest usunięcie z kraju „najgorszych z najgorszych” – nielegalnych imigrantów przestępców. Jednak liczne źródła, w tym śledztwo dziennikarskie przeprowadzone przez NBC5 wykazało, że ok. 85 proc. aresztowanych nie ma na koncie przestępstw ani wyroków.
Ponad 600 zatrzymanych osób, których zwolnienie nakazał sąd, jest przetrzymywanych w różnych stanach – często w powiatowych więzieniach, które mają kontrakt z ICE. Rzecznicy imigrantów obawiają się, że część z nich już została deportowana lub zmuszona do tzw. samodeportacji przez surowe warunki panujące w tych placówkach.
Joanna Marszałek
[email protected]









