Redakcja
Waszyngton (AFP) – Koalicja Amerykanów irańskiego pochodzenia wezwała Kongres USA do cięcia $75 milionów z funduszu przeznaczonego na promocję demokracji w Iranie, twierdząc, że pieniądze te przynoszą więcej krzywdy niż dobra.
26 organizacji, w tym Narodowa Rada Irańsko-Amerykańska (NIAC) i grupy obrońców praw człowieka, argumentują, że aktywiści w Iranie stanowczo odrzucają amerykański program. "Pieniądze te sprawiły, że wszyscy aktywiści stali się celem obserwacji. Podczas gdy irański rząd nie potrzebuje pretekstów do nękania własnej populacji, to nie ma potrzeby, żeby Kongres dostarczał mu nowych", oświadczyła Trita Parsi, prezes NIAC.
W liście do ustawodawców grupa zapewnia, że fundusze te znajdą lepsze zastosowanie poza Iranem na działalność związaną z promocją obywatelskiego społeczeństwa.
"Wierzymy, że program, intencją którego było wspomaganie ruchów demokratycznych w Iranie nie zdał egzaminu, zamiast pomóc aktywistom dodał energii elementom konserwatywnym, które z większą mocą prześladują zwolenników reform. Irańscy reformatorzy nie wierzą w importowaną demokrację".
Koalicja dodała, że w tym roku irańskie władze aresztowały czterech Amerykanów irańskiego pochodzenia, oskarżając ich o przyjęcie grantów od amerykańskiego rządu na promowanie zmiany reżimu. (eg)
Reklama
Reklama