Reklama

niedziela, 7 grudnia 2025 01:22

Zaloguj się

Reklama

KD Market

Szanse na powstrzymanie wycieku coraz większe

Dodatkowe szyby naftowe, nad powstaniem których pracuje w Zatoce Meksykańskiej koncern BP, w ciągu 7-10 dni pomogą zmniejszyć wyciek ropy na platformie Deepwater Horizon – oświadczył w czwartek dowodzący akcją usuwania skutków katastrofy ekologicznej, admirał Thad Allen ze Straży Przybrzeżnej. Admirał powiedział, że koncern BP do końca jutrzejszego dnia ma odpowiedzieć na kluczowe pytania dotyczące powstrzymania wycieku. Akcja powstrzymywania wycieku może się zakończyć pod koniec lipca lub na początku sierpnia.

Redakcja
07/08/2010 09:17 PM

Dodatkowe szyby naftowe, nad powstaniem których pracuje w Zatoce Meksykańskiej koncern BP, w ciągu 7-10 dni pomogą zmniejszyć wyciek ropy na platformie Deepwater Horizon – oświadczył w czwartek dowodzący akcją usuwania skutków katastrofy ekologicznej, admirał Thad Allen ze Straży Przybrzeżnej. Admirał powiedział, że koncern BP do końca jutrzejszego dnia ma odpowiedzieć na kluczowe pytania dotyczące powstrzymania wycieku.

Akcja powstrzymywania wycieku może się zakończyć pod koniec lipca lub na początku sierpnia. "Mimo to, skutki tej katastrofy będą odczuwalne jeszcze przez kilka miesięcy, długo po powstrzymaniu wycieku" - podkreślał wcześniej admirał Allen. Koszt akcji ratunkowej jaki poniesie BP przekroczył już 3 miliardy dolarów. Admirał stwierdził, że czas, który będzie trzeba poświęcić na naprawę szybu zależy od tego, „w którym miejscu ropa wycieka i gdzie do jej zatamowania można użyć błota, a gdzie cementu”. Allen podkreśla też, że wprawdzie ze zmiany harmonogramu wynika, iż prace powinny się skończyć szybciej, to on nadal uważa, że akcja unieszkodliwiania wycieku, znana jako „bottom kill”, będzie miała swój finał dopiero w połowie sierpnia. Wcześniej koncern BP oświadczył, że prace mają się zakończyć 27 lipca. Przedstawiciele prezydenckiej administracji uznali tą datę za nierealną. Dobiegają końca prace przy wierceniu dwóch szybów, które mają pomóc rozładować ciśnienie w uszkodzonym szybie. Na chwilę obecną odwierty mają głębokość 17,780 stóp. W czwartek sprzyjająca pogoda umożliwiła także wznowienie prac przy usuwaniu ropy z powierzchni oceanu. Korzystna aura ma się utrzymać przez najbliższych 7-10 dni, co znacznie usprawni akcję. Administracja prezydenta Obamy wysłała także list z pytaniami do dyrektora zarządczego BP, Boba Dudleya, dotyczącymi możliwości prowadzenia jednoczesnych prac nad wydobywaniem ropy i powstrzymywaniem jej wycieku. Odpowiedzi można spodziewać się jeszcze dziś wieczór. W czwartek trafi także do sądu apelacyjnego w Luizjanie wniosek administracji prezydenta o zawieszenie na okres 6 miesięcy prac wiertniczych na dużych głębokościach. Grupa Alliance for Justice odpowiedziała na ten pomysł strajkiem i ujawnieniem powiązań składu sędziowskiego, który będzie rozpatrywał wniosek, z przemysłem wydobywczym ropy naftowej. MO (CNN) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Więcej o autorze / autorach:

Data dodania: 07/08/2010 09:17 PM

Wyświetleń: 62

Podziel się

Oceń

Reklama