BP zamierza zatrzymać ropę w trzy dni

BP na poważnie przystępuje do wojny z ropą. Kierujący akcją oczyszczania Zatoki Meksykańskiej Thad Allen poinformował w piątek, że w sobotę podjęte zostaną kolejne działania mające na celu zatamowanie wycieku. Tym razem umiejscowienie na odwiercie nowej kopuły i wykorzystanie specjalnego statku do zbierania ma zatrzymać wciąż lejącą się ropę… do poniedziałku.

Podczas wymiany kopuły, czyli przez cały weekend, ropa będzie jednak bez ograniczeń wypływała do oceanu. Jednak, gdy już zostanie zainstalowana ma być dużo szczelniejsza niż poprzednia i ma umożliwiać odprowadzanie dużo większej ilości ropy. Ale to wariant optymistyczny. Równie dobrze umiejscowienie kopuły może się nie powieść. W tym przypadku, jak zapewnia Allen, oprócz starej kopuły, która wróci na swoje miejsce, zostaną zainstalowane inne zapasowe kopuły, którymi dysponuje Straż Przybrzeżna. Natomiast nowa jednostka o nazwie Helix Producer, która zostanie przymocowana do odwiertu w zupełnie innych miejscach niż dotychczas, zacznie częściowo zbierać surowiec w niedzielę, a całkowicie operatywna będzie od wtorku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem statek będzie pompował od 60,000 do 80,000 baryłek ropy dziennie. Kopuła jest jednak i tak tylko rozwiązaniem tymczasowym. Ostatecznym ciosem wymierzonym przeciwko ropie pozostaje wykonanie dwóch pomocniczych odwiertów. Jednak prace nad nimi mogą potrwać aż do sierpnia. Tymczasem administracja Baracka Obamy zdawkowo wypowiadała się w piątek na temat ropy próbując ustosunkować się do decyzji Sądu Apelacyjnego, który odrzucił wniosek o wprowadzeniu kolejnego moratorium na przeprowadzanie odwiertów w Zatoce. Wcześniej sąd w Luizjanie uchylił moratorium na sześciomiesięczne wiercenia. Departament Spraw Wewnętrznych zapowiedział jednak wydanie mimo to kolejnych ograniczeń. AS (MSNBC) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Data dodania: 07/09/2010 07:48 PM