Po raz pierwszy prestiżowe wyróżnienie imienia słynnego amerykańskiego pięściarza Muhammada Ali przypadło w udziale polskiemu bokserowi – Tomaszowi Adamkowi, byłemu mistrzowi świata w wadze ciężkiej WBC. Wyróżnienie w postaci pamiątkowego pasa wręczyła Adamkowi córka legendy boksu – Jamillah Ali, podczas 36. dorocznego bankietu Eda Kelly, w restauracji Biały Orzeł w Niles (koło Chicago).
Adamek podziękował za zaszczytne wyróżnienie i przekazał Jamilli Ali pas góralski dla jej słynnego ojca.
Przed wręczeniem nagrody sylwetkę Adamka przybliżył uczestnikom bankietu Franciszek Spula, prezes Związku Narodowego Polskiego i Kongresu Polonii Amerykańskiej, który notabene mianował polskiego sportowca do prestiżowej nagrody.
Prezes Spula stwierdził, że Adamek osiągnął sukces sportowy dzięki talentowi, ciężkiej pracy, wytrwałości, religijności i wsparciu rodziny – żony Doroty oraz córek, Weroniki i Roksany. Jego bohaterem i wzorcem życiowym jest papież Jan Paweł II.
Adamek (lat 33) wychował się w Gilowicach w Beskidzie Żywieckim. Pięściarstwo pokochał, mając zaledwie 12 lat, gdy po raz pierwszy został zabrany na trening.
Adamek już jako nastolatek walczył z dojrzałymi pięściarzami. Mając lat 19 (w 1995 r.) zdobył tytuł mistrza Polski oraz ponownie rok później. W 1998 r. zdobył brązowy medal na Mistrzostwach Europy. Obecnie jest uważany za jednego z czterech najlepszych bokserów na świecie.
Prezes Spula podkreślił, że pomimo ogromnych, imponujących osiągnięć jest skromnym człowiekiem, a do tego szczerym i hojnym, co potwierdzają jego dawni sąsiedzi.
Obecnie Adamek mieszka wraz z rodziną w Kearny w New Jersey.
Na bankiecie wyróżnieni też zostali prominentni działacze sportowi, biznesowi i społeczni.
Nagrodę medialną im. Irva Kupcineta otrzymał Fred Mitchell, dziennikarz sportowy Chicago Tribune.
Jim Whitesell, trener koszykówki na Uniwersytecie Loyola, został wyróżniony nagrodą trenerską im. Raya Meyera
Keith Kelleher, prezes związku zawodowego SEIU Heathcare, zrzeszającego pracowników służby zdrowia, otrzymał wyróżnienie za działalność związkową
Właściciel hurtowni napojów alkoholowych, Jack Glunz, został wyróżniony nagrodą biznesową im. Dana O´Briena.
Nagrodę za osiągnięcia im.Thomasa Randa otrzymał specjalista w dziedzinie księgowości, Bernard Sullivan.
Specjalne wyróżnienie za pracę dla miasta oraz mieszkańcow, a także popieranie przedsięwzięć sportowych otrzymał chicagowski radny, Bernard Stone z 50. okręgu.
W uroczystości udział wzięło co najmniej 500 osób, w tym lokalni politycy, sportowcy, działacze sportowi, a także przedstawiciele polonijnych biznesów oraz organizacji, między innymi KPA i ZNP. Tę ostatnią organizację, oprócz prezesa Spuli, reprezentowali: wiceprezesi – Teresa Abick i Paul Odrobina, skarbnik Marian Grabowski, kontroler finansów James Gura, Richard Piasecki z Wydziału ds. Sportu, dyrektor rejonowy Arthur Trybek, dr Henryk Roztoczyński oraz niżej podpisana.
Impreza była udana i nie została zakończona przedwcześnie, choć w jej połowie zgasło światło, w rezultacie awarii potężnego transformatora, która pozbawiła energii wielu jej odbiorców na południe od ulicy Touhy. Wyróżnienia wręczane były przy oświetleniu awaryjnym z generatora.
Warto dodać, że wyróżnienia Giant Awards przyznawane są rokrocznie za wybitne osiągnięcia w różnych dziedzinach życia i wręczane laureatom na bankiecie Programu Sportowego Eda Kelly.
Przypomnijmy, że Ed Kelly jest znanym działaczem sportowym, społecznym i politycznym, a także wybitnym pedagogiem od dawna pracującym z młodzieżą.
W swojej długiej historii służby publicznej sprawował różne ważne stanowiska. Między innymi był szefem parków chicagowskich, radnym oraz przewodniczącym lokalnej komórki Partii Demokratycznej.
Od dawna przyjaźni się i współpracuje z Polonią oraz jej organizacjami i przywódcami.
Redakcja
