Redakcja
Bruce Bartlett, były doradca ekonomiczny za prezydentury Ronalda Reagana, doradca Departamentu Skarbu i Kongresu, w artykule "Are Taxes in the U.S. High or Low?", opublikowanym 31 maja w New York Times, zbija legendę o wysokich podatkach korporacyjnych. Zaczyna od wyjaśnienia terminu "tax rate" (stopy podatkowej), która zwyczajowo oznacza średni poziom podatków podzielony przez produkt narodowy brutto. Według tej formuły, podatki federalne są obecnie niższe niż w ciągu ostatnich 60 lat.
Kongresowe Biuro Budżetu szacuje, że w tym roku podatki będą stanowić zaledwie 14.8 % PNB. Według Biura Zarządzania i Budżetu najniższe dochody z podatków zanotowano w 1950 roku.
Za administracji Ronalda Reagana wpływy z podatków wynosiły średnio 18.2% PNB, a tylko w 1984 roku spadły do 17.3%.
Krótko mówiąc, tegoroczna "tax rate" jest obecnie niezwykle niska, a w latach 2009 i 2010 wynosiła 14.9% PNB.
Mimo to, gdy słuchamy republikanów, można odnieść wrażenie, że podatki nigdy nie były wyższe, a "nadmierny ciężar podatkowy" jest czynnikiem, który powstrzymuje rozwój ekonomiczny, w związku z czym cięcia podatków są konieczne.
W ubiegłym tygodniu re-publikanie z Izby Reprezen-tantów przedstawili nowy plan o redukcji bezrobocia. Główna klauzula dotyczy redukcji obowiązującego podatku od dochodów dla biznesów i osób indywidualnych z 35 do 25%. Nie podano żadnych dowodów, że cięcia podatków dla najbogatszych Amerykanów i korporacji zredukują bezrobocie.
GOP utrzymuje, że globalna konkurencja wymaga obniżki podatków korporacyjnych. W rzeczywistości Stany Zjednoczone mają niższe podatki dla korporacji niż którekolwiek inne państwo należące do Organizacji Współpracy i Rozwoju Ekonomicznego.
"Jest rzeczą trudną do zrozumienia, skąd się wzięło wrażenie, że teraz mamy wysokie podatki. W odniesieniu do dochodów i rozmiaru naszej gospodarki stopa procentowa jest niska", mówi były ekonomista z Departamentu Pracy, a obecnie członek Brooking Institution, Gary Burtless.
Niskie wpływy z podatków są rezultatem słabej ekonomii i ostatnich cięć podatkowych. Podczas gdy z powodu ostatniej recesji Amerykanie mogą odczuwać ciężar podatkowy, to federalny rząd bierze stosunkowo małą część podatków od dochodu.
Dla amerykańskich korporacji, mniej obciążonych od innych członków OECD, sytuacja nie może być lepsza.
"Ekonomiczne znaczenie ustawowych stóp podatkowych jest rozdmuchane przez republikanów usiłujących przekonać społeczeństwo, że podatki są bardzo wysokie, gdy w rzeczywistości są niskie. Prawie nigdy nie mówią o tym, że najbogatsi podatnicy indywidualni i największe korporacje nigdy nie płacą ustawowo ustalonych podatków. Korzystają bowiem z szeregu ulg i kredytów, płacą niskie podatki od dywident i zysków kapitałowych", pisze Bruce Bartlett.
Opinie te potwierdza raport Citizens for Tax Justice. Okazuje się, że 10 z 12 dużych amerykańskich kompanii w okresie 2008 – 2010 w ogóle nie zapłaciło podatków.
General Electric Co, American Electric Power Co Inc., DuPont Co i 9 innych kompanii przez ostatnie 3 lata zapłaciły bardzo niskie podatki. W grupie tej znalazły się również Boeing Co, Verizon communications, Well Fargo, FedEx Corp i Exxon Mobil Corp.
Administracja Obamy godzi się na obniżkę korporacyjnych podatków do 25% pod warunkiem likwidacji szeregu ulg. Takie postawienie sprawy republikanie określają jako "podwyżka podatków".
(NYT, HP – eg)
