Redakcja
Usprawnienia usług miejskich
Chicago (Inf. wł.) – Burmistrz Rahm Emanuel powiedział 15 lipca rano, że 625 pracowników administracji miasta otrzyma 30-dniowe wymówienia, ponieważ związek zawodowy nie wyraził zgody w wyznaczonym terminie na zmianę przepisów pracowniczych, które pozwoliłyby zaoszczędzić co najmniej 11 mln dol. rocznie z kieszeni podatnika. Termin upłynął 15 lipca.
Związek zawodowy Chicago Federation of Labor może jeszcze przyjąć ultimatum burmistrza w 30-dniowym okresie oczekiwania na zwolnienie z pracy. Okres ten jest ostatnią szansą na kompromis. Gdyby do niego doszło, wymówienia będą anulowane.
Emanuel przekazał CFL listę przepisów, które powinny być zmienione, ponieważ zbyt dużo kosztują miasto i podatnika.
Na liście tej są między innymi: stawka za godziny nadliczbowe wynosząca półtorej godziny, a nie dwie; normalna stawka godzinowa, a nie nadliczbowa, za przygotowanie rano pojazdów do pracy (płatne godziny nadliczbowe jeszcze przed rozpoczęciem pracy, a nie po niej!) oraz 40-godzinny, a nie 35-godzinny tydzień pracy.
W sporze ze związkiem CFL Emanuel dysponuje jeszcze wieloma argumentami. Na przykład, analizy listy płac wykazały, że w okresie pierwszych czterech miesięcy tego roku tylko 460 pracowników miejskich zarobiło 10 tys. dol. w rezultacie godzin nadliczbowych. Wśród pracowników, którzy mają otrzymać wymówienia są operatorzy Centrum 911 oraz członkowie ekip sprzątających biblioteki publiczne i obydwa lotniska.
Zdaniem burmistrza Emanuela, na każdej zmianie w Centrum 911 pracuje zbyt wielu operatorów, którzy siedzą bezczynnie. Każda zmiana pracownicza może być zredukowana do niezbędnego personelu – uważa burmistrz.
Chicago stoi w obliczu deficytów budżetowych na około 700 mln dol.
***
W czwartek 14 lipca burmistrz Rahm Emanuel poinformował, że Fundacja Bloomberga, burmistrza Nowego Jorku, przekazała Chicago 2 mln dol. na wprowadzanie reform, w celu usprawnienia poszczególnych agencji miejskich. Na ten sam cel przekazali milion dolarów lokalni darczyńcy.
Emanuel stwierdził, że dołoży starań, by podatnicy chicagowscy uzyskali od miasta jak najlepsze usługi.
(ao)
