Redakcja
Mimo ostrzeżenia ze strony szefa JPMorgan Chase, Jamiego Dimona, który stwierdził, że rząd zdławi odnowę ekonomiczną narzucając na banki nowe regulaminy, sekretarz skarbu Timothy Geithner zapewnił, że wcale się tym nie przejmuje. Dodał, że banki nie mają powodu do narzekań i powinny skończyć z biadoleniem nad swoją sytuacją.
W rozmowie ze Stevem Liesmanem z CNBC Geithner powiedział wprost, że interesy banków nie zawsze pokrywają się z szeroko pojętymi interesami amerykańskiej ekonomii.
Sekretarz wyjaśnił, że narzekania banków, dotyczące wymogu zwiększenia własnego kapitału, są bezpodstawne. "Amerykańskie banki mają znacznie więcej kapitału niż przed kryzysem i znakomite warunki do rozkwitu".
Geithner po raz pierwszy skrytykował sektor bankowy. Zauważył, że duże banki wydają potężne kwoty pieniędzy na osłabienie i uniknięcie wszelkich regulacji i powrót do sytuacji sprzed kryzysu.
Administracja Obamy jest naciskana na przyspieszenie wprowadzenia nowych przepisów i regulaminu dla instytucji finansowych, zatwierdzonych przez Kongres ustawą Dodda-Franka.
Agencje federalne pominęły dotychczas 26 ustawowo zatwierdzonych terminów wprowadzenia nowych przepisów w życie.
(CNBC – eg)
