Redakcja
Służyć pomocą
Chicago (Inf. wł.) – Podczas imprez piknikowych, takich jak dzisiaj, i zabaw charytatywnych, staramy się wypracowywać fundusze, które obecnie kierowane są głównie do wychowanków Ośrodka Rehabilitacyjnego dla Dzieci Upośledzonych w Ochotnicy – powiedział podczas pikniku, który siedemnastego lipca odbył się w parku przy zbiegu ulic Cumberland i Irving Park w Schiller Woods, Jan Chlipała, prezes Koła 72 „Ochotnica”, działającego od jedenastu lat przy Związku Podhalan w Ameryce Północnej.
– W mi ą pomoc się do nas zwracają. Również na własnym podwórku. Koło wspiera remont Domu Podhalan i członków, którzy znajdują się w trudnej sytuacji – podkreśla prezes Chlipała.
Wcześniej Koło łożyło środki na wyposażenie szkolnej sali sportowej. Dla miejscowego ośrodka zdrowia zakupione zostały dwa aparaty do badania krwi i moczu. Pieniądze przeznaczone zostały na budowę kaplicy w Młynnym, renowację polskich świątyń na Białorusi i Ukrainie oraz dla Bazyliki w Licheniu i Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Lombard. Koło wsparło także poszkodowanych przez trąbę powietrzną na Podhalu oraz ofiary pożarów.
Po nabożeństwie odprawionym przez kapelana Koła ks. Franciszka Florczyka około 150 uczestników pikniku miło spędziło niedzielne popołudnie przy dźwiękach rodzimej kapeli, obficie zaopatrzonej przez właścicieli delikatesów „Montrose i Cicero Deli” – Halinę i Stanisława Urbaniaków – kuchni oraz piknikowego baru serwującego chłodne napoje. Pobliska łąka stanowiła wspaniały plac zabaw dla najmłodszej grupy uczestników imprezy, która zakończyła się tuż przed zachodem słońca.
Kierowane przez Jana Chlipałę Koło nr 72 „Ochotnica” należy do jednej z „młodszych” organizacji charytatywnych w polonijnym środowisku, które od samego początku istnienia stara się skutecznie realizować ewangeliczne przesłanie wspierania bliźniego. Trzeciego grudnia 2009 roku celebrowano dziesięciolecie istnienia. W ciągu 11 lat istnienia organizacji wypracowano i przekazano na pomoc charytatywną ponad 60 tysięcy dolarów. Dochody z imprez charytatywnych są w całości przeznaczane na pomoc. Gromadzone są w ciągu roku podczas dwóch zabaw i pikniku oraz prywatnych darowizn.
Ochotnica to najwyżej położona i chyba najdłuższa wieś w Polsce. Ochotnica Górna i Ochotnica Dolna rozciąga się na przestrzeni kilkunastu kilometrów od Tylmanowej aż po Przełęcz Knurowską. Położona malowniczo wzdłuż potoku o tej samej nazwie przyciąga wielu turystów, którzy chcą wypoczywać z dala od zgiełku popularnych, zadeptanych miejscowości. Ogromna dolina wraz z licznymi odnogami, rozległe hale, przepiękne lasy i otaczające ją szczyty: Gorc, Runek, Lubań i bliski Turbacz czynią z niej dużą atrakcję turystyczną. W ostatnich latach wielu rodaków, którzy wyemigrowali z Ochotnicy, wraca tam z powrotem, aby cieszyć się spokojem i urokiem rodzinnych stron.
Tekst i zdjęcia:
AB/NEWSRP
(Zdjęcia na stronie: www.newsrp.smugmug.com)
