Redakcja
Chicago (Inf. wł.) – Chicagowskie szkolnictwo publiczne planuje podwyżkę podatków od nieruchomości do dozwolonego maksimum, co oznacza, że właściciel domu w Chicago, mającego wartość 250 tys. dol. zapłaciłby o około 84 dolary więcej w podatkach od nieruchomości w skali rocznej.
Dochody z podwyżki podatku, wynoszące ponad 150 mln dol., pomogłyby zmniejszyć deficyt budżetowy oświaty szacowany na 712 mln dol. Władze oświaty musiałyby też zredukować wydatki o prawie 321 mln dol. oraz sięgnąć po fundusze rezerwowe na 241 mln dol., by całkowicie pozbyć się deficytu i zrównoważyć budżet.
Plan finansowy szkolnictwa wymaga zatwierdzenia przez Chicagowską Radę ds. Edukacji (Chicago Board of Education).
Głosowanie zostanie poprzedzone przesłuchaniami publicznymi, podczas których mieszkańcy miasta będą mogli wyrazić swoje opinie nt. budżetu i planowanej podwyżki podatku od nieruchomości. Opiewający na 5.9 mld dol. preliminarz budżetowy postuluje wyeliminowanie 4-procentowej podwyżki płac dla nauczycieli i innych pracowników szkolnictwa zrzeszonych w związkach zawodowych, co umożliwiłoby oszczędności rzędu 100 mln dol. Budżet nie zawiera finansowania dłuższego roku i dnia nauki, które forsuje burmistrz Rahm Emanuel.
Oto terminy i adresy przesłuchań publicznych w sprawie budżetu:
- środa 10 sierpnia, Lane Tech High School, 2501 W. Addison Street, godz. 7 wiecz.,
- czwartek 11 sierpnia, Westinghouse High School, 3223 W. Franklin Blvd., godz. 7 wiecz.,
- piątek 12 sierpnia, Simeon High School, 8147 S. Vincennes, godz. 7 wiecz.
(ao)
