Redakcja
Nazwiska Martina Luthera Kinga i Mahatmy Gandhiego wielokrotnie padało w czasie niedzielnego spotkania stu aktywistów planujących demonstracje na wiosnę przyszłego roku, podczas spotkań na szczycie G8 i NATO.
Poczynając od lekcji historii o dwóch wspomnianych wyżej postaciach, działacze reprezentujący różne grupy, od antywojennych po gejowskie, spędzili cały dzień na opracowywaniu strategii i organizowaniu – jak mają nadzieję – największych od dziesiątek lat demonstracji w Chicago.
"Bardzo wielu ludzi chce innego świata. Ludzie boją się przyszłości", powiedział Earl Silbar, reprezentant grupy Sauk Valley Citizens for Peace and Justice.
Spotkania na szczycie członków NATO i Grupy 8, w skład której wchodzą: Francja, Niemcy, Włochy, Japonia, Kanada, Rosja, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone, odbędą się w maju. W programie przewiduje się dyskusje o przyszłych operacjach w Afganistanie.
Aktywiści zamierzają ściągnąć do udziału w demonstracjach jak najwięcej ludzi, by zaprotestować przeciw polityce promującej "wojnę i ubóstwo".
"Te dwie grupy symbolizują główne zagrożenie dla światowego pokoju, bezpieczeństwa świata i naturalnego środowiska", oświadczył Newland Smith, mieszkaniec Evanston i członek Committee Against Political Repression.
(AP – eg)
