Redakcja
Podajmy sobie ręce i powiedzmy stop wojence
Chicago (Inf. wł.) – Dwudziestego siódmego sierpnia w salach bankietowych „Jolly Inn” w „Wietrznym Mieście” odbyło się przedwyborcze spotkanie z Polonią red. Sylwestra Skóry, gospodarza programu radiowego „O nas dla nas” i kandydata do Sejmu RP, ubiegającego się o mandat z drugiego miejsca listy warszawskiej Polskiego Stronnictwa Ludowego w zbliżających się październikowych wyborach parlamentarnych.
W bankiecie przygotowanym z tej okazji przez Polonijny Komitet Wsparcia Kandydatury Sylwestra Skóry wzięło udział blisko dwieście osób reprezentujących różne organizacje społeczne i biznesy. Przybyłych w imieniu bohatera wieczoru powitał prowadzący imprezę Tadeusz Żaczek z Towarzystwa Przyjaciół Krakowa. Po odśpiewaniu hymnów narodowych Polski i Stanów Zjednoczonych przez Jarosława Spychalskiego zgromadzeni wysłuchali skierowanego do nich przesłania od członków władz krajowych PSL, byłego marszałka Senatu RP, a obecnie marszałka województwa mazowieckiego Adama Struzika oraz prezesa Waldemara Pawlaka.
W swoim przesłaniu marszałek podkreślił, że nigdy dotąd na liście warszawskiej nie było tylu przedstawicieli Polonii, Polonii amerykańskiej, z krajów Europy Zachodniej, ale również Polaków zza wschodniej granicy.
“Macie państwo szansę wybrać jednego z was. To jest realne i możliwe. Waszym kandydatem jest pan Sylwester Skóra, dziennikarz radiowy, działacz polonijny. On zgodził się, aby kandydować w tych wyborach. Możecie oczywiście wybierać liderów partii politycznych, ale zachęcamy do tego, żebyście wybierali spośród siebie.
Jest wiele problemów, których dotyczy praca polskiego parlamentu. To oczywiście sprawy kraju, ale to także konkretne sprawy na płaszczyźnie między krajem pochodzenia, a Polakami żyjącymi na emigracji.
Ta emigracja miała kilka faz. W ostatnich latach wielu ludzi również wyjechało za chlebem. Ważne jest to, żeby mieli oni możliwość czynnego i biernego prawa wyborczego, żeby nie tylko byli obserwatorami tego, co dzieje się w kraju, ale mieli realny wpływ na rzeczywistość. Serdecznie pozdrawiam i proszę o to, żebyście się zainteresowali możliwością wyboru swojego przedstawiciela.
Też po raz pierwszy w historii możliwe jest dokonanie wyboru drogą korespondencyjną. Wystarczy, aby do 24 września zgłosić swoją gotowość udziału w wyborach do najbliższego konsulatu. Otrzymacie państwo pakiet wyborczy, a po zagłosowaniu odeślecie go do konsula. W ten sposób ludzie nawet z najbardziej odległych od konsulatu miejsc mogą wypełnić swoje prawo wyborcze. Jest wiele spraw dotyczących Polonii. Sprawy emerytalne, sprawy gospodarcze. Pomyślcie też państwo, co dzisiaj Polonia może dać krajowi. Dajcie swoich przedstawicieli do polskiego parlamentu.
Listę otwiera Władysław Kozakiewicz, legenda polskiego sportu, człowiek, który w Moskwie, w okresie, gdy nie mieliśmy suwerenności potrafił pokazać całemu światu naszą wolność i niezależność. Jestem głęboko przekonany, że dzisiaj Polonia z Ameryki Północnej głosując na swoich przedstawicieli, a zwłaszcza na pana Sylwestra Skórę, pokaże swoją siłę i da szansę, żeby wasz przedstawiciel zasiadał w polskim parlamencie i miał realny wpływ na to, co w naszym kraju się dzieje” – zaapelował na zakończenie swojego przesłania marszałek Adam Struzik.
Serdeczne pozdrowienia zgromadzonym i całej Polonii przekazał także prezes Stronnictwa Waldemar Pawlak, który podkreślił, że przesyła je z Polski, z kraju Unii Europejskiej, który najlepiej radzi sobie z kryzysem.
“Zapraszam do poparcia naszych fantastycznych kandydatów. Sylwestra Skóry, który w Chicago zrobił karierę jako dziennikarz radiowy i biznesmen. PSL w tych wyborach postanowiło poprzeć wielu naszych rodaków żyjących w różnych krajach świata. Obok Sylwestra Skóry na liście jest
Władysław Kozakiewicz z Hanoweru, mieszkająca w Grecji Urszula Górska, córka słynnego trenera piłkarskiej reprezentacji Polski. To zaproszenie kieruję do wszystkich naszych rodaków na świecie, którzy mają szansę i mogą głosować na swoich kandydatów. Na przyjaciół, z którymi mieszkają, na tych, z którymi dzielą radość i trudy życia na emigracji.
Serdecznie zapraszam do wspólnego działania, bo PSL to 116 lat tradycji, 116 lat gwarancji, to partia polityczna, która cały czas jest w polskiej historii bardzo gorąco i aktywnie zaangażowana w życie naszego kraju. Dlatego zapraszamy wszystkich do aktywności, do tego, abyśmy popierali tych ludzi, którzy swoją przebojowością i przedsiębiorczością mogą razem tworzyć lepszą przyszłość Polski” – podkreślił prezes Pawlak.
Po wysłuchaniu przedwyborczych przesłań z Polski uczestnicy przyjęcia mieli okazję poznać członków Komitetu Wsparcia Sylwestra Skóry w osobach: właściciela sal bankietowych „Jolly Inn”, przewodniczącego Fundacji Parafii Strzelce Wielkie Stanisława Chwały, konsultanta w zakresie prawa polskiego, licencjonowanego przez stanowy Sąd Najwyższy w Springfield, adwokata Leszka Lisa, eksperta motoryzacyjnego, właściciela „AJ Auto” Jana Jacenika, rehabilitanta i byłego radiowca Marka Nardellego, biznesmena, właściciela „Asper Marble and Granite” Mateusza Kuśmidra, prowadzącego bankiet honorowego prezesa Klubu Ziemi Świętokrzyskiej Tadeusza Żaczka oraz specjalisty ds. edukacji w USA Anny Frątczak oraz bohatera wieczoru Sylwestra Skórę.
Po prezentacji do wspólnej modlitwy przed posiłkiem zaprosił zgromadzonych franciszkanin, ojciec Roman Deyna z „Radia Niepokalanów”, programu emitowanego podobnie jak audycja kandydata ze stacji radiowej WPNA 1490 AM.
Przed rozpoczęciem części artystycznej z udziałem polonijnego Elvisa Presleya’ Jarosława Spychalskiego, oraz orkiestry z Adamem Glinką oraz Kasią i Janem Zieńko, o swoim kandydowaniu mówił Sylwester Skóra podkreślając, że już prawie od dwudziestu pięciu lat jest członkiem olbrzymiej grupy Polaków, którzy z różnych przyczyn zdecydowali się na życie w Stanach Zjednoczonych. Z natury bardzo aktywny, miał nie tylko czas, ale też wiele możliwości, żeby poznać ten kraj i oczekiwania środowisk polonijnych. Wykonywał różne prace, m.in. udzielał lekcji języka angielskiego, a w konsekwencji założył prywatną szkołę dla lokalnej Polonii w Chicago. Widząc zróżnicowanie i rozproszenie polskiej diaspory uznał, że trzeba postawić na to, co jest wszystkim potrzebne, na wiedzę i rzetelną informację. W dzisiejszych czasach to ważne narzędzia, stanowiące fundament najsilniejszych gospodarek.
Kandydat od 1990 r. prowadzi w największej w Chicago polonijnej stacji radiowej, WPNA1490 AM, własną audycję “O nas dla nas”. Na antenie stara się budować pozytywny wizerunek Polski i Polonii. Sygnalizując nasze problemy i promując sukcesy stara się łączyć rodaków niezależnie od różnic politycznych czy światopoglądowych. Programu można słuchać również w Internecie, przez co grono odbiorców wciąż rośnie, a zaangażowanie słuchaczy pozwala mu na bieżąco reagować na forum publicznym na najpilniejsze potrzeby.
– Kandyduję, ponieważ w wieloletniej pracy zawodowej zauważyłem, że Polonia pragnie nie tylko być informowana o wydarzeniach w Polsce, ale także brać udział w podejmowaniu decyzji, które jej dotyczą. Chcemy mieć okazję do wyrażenia opinii i być częścią procesów merytorycznych, m.in. w zakresie aktualizowanych i nowych ustaw oraz regulacji prawnych.
Brakuje nam przedstawiciela w polskim parlamencie, który podjąłby się skoordynowanych działań na rzecz polskiej wspólnoty. Dlatego chętnie posłużę umiejętnościami i doświadczeniem. Jestem przekonany, że ponad dwadzieścia lat mojej pracy radiowej, rozeznanie w problemach Polonii – chociażby w zakresie spraw socjalnych i biznesowych, opieki zdrowotnej czy asysty prawnej, jak też biegła znajomość języka angielskiego i realiów amerykańskiego systemu demokratycznego, będą znaczącym kapitałem, wzbogacającym debatę polityczną w Polsce.
Mobilizując Polonię do głosowania, chciałbym jednocześnie zachęcić do prężnego udziału w zbiorowym życiu społecznym i politycznym kraju, w którym żyjemy i pracujemy. Jesteśmy liczną grupą wartościowych ludzi. Cieszę się, że Polskie Stronnictwo Ludowe zauważyło nasze potrzeby i nasz potencjał – podkreślił w autoprezentacji Sylwester Skóra.
Dla kandydata rozpoczął się gorący okres publicznych debat i spotkań. O swoim programie dotyczącym w głównej mierze spraw polonijnych z priorytetową problematyką dotyczącą spraw emerytalnych i podatkowych w relacji Polska-Stany Zjednoczone mówi na imprezach polonijnych, piknikach, zebraniach i spotkaniach. W sobotę będzie mówił o swoim kandydowaniu podczas rozpoczęcia obrad Sejmu Związku Podhalan. Jeden z uczestników sobotniego bankietu zauważył, że najwyższy już czas w środowisku polonijnym podać sobie ręce, skończyć „podjazdowe wojenki” i głosować na polonijnego kandydata, bo jak do tej pory żadna z partii głównego nurtu politycznego poważnie o Polonii w kwestii zapewnienia biernego prawa wyborczego nie myślała.
Już jutro Sylwester Skóra udaje się do Polski na doroczny zjazd dziennikarzy polonijnych z całego świata, aby poinformować ich o swoich zamiarach i uczulić koleżanki i kolegów z branży na promowanie w krajach swojego pobytu historycznej szansy skorzystania przez Polonię z biernego i czynnego prawa wyborczego. W połowie września polonijny kandydat z Chicago powróci, aby uczestniczyć w spotkaniach z wyborcami „Wietrznego Miasta” oraz innych skupisk polonijnych w USA. Planowane są spotkania w Nowym Jorku i na Florydzie. Więcej o programie i możliwościach wsparcia polonijnej kandydatury można przeczytać na stronie: www.sylwesterskora2011.com. Osoby zainteresowane przekazaniem wsparcia finansowego na cele kampanii mogą wystawiać czeki na konto wyborcze kandydata: sylwesterskora2011 Election Fund w Fifth Third Bank, nr konta: 7237152066.
Tekst i zdjęcia:
AB/NEWSRP
