32. edycja Międzynarodowego Festiwalu „ Taste of Polonia”

Chicago (Inf.wł.) – Od trzydziestu dwóch lat w pierwszy weekend września z terenów wokół Centrum Kopernikowskiego przy 5216 W. Lawrence w Chicago słychać odgłosy różnorodnej muzyki i śpiewu oraz niosą się zapachy smakowitych potraw. Od godzin popołudniowych minionego piątku do poniedziałkowego wieczoru trwała 32 edycja dorocznego Międzynarodowego Festiwalu Folklorystycznego „Taste of Polonia”. W ciągu czterech dni trwania festiwalowej imprezy na pięciu scenach muzycznych sponsorowanych między innymi przez: sieć sklepów Jewel-Osco, Bank PNC, Krakus Foods International i Resurrection Health Care wystąpiło kilkadziesiąt grup muzycznych, solistów, zespołów tanecznych i teatralnych.

Z Polski przyjechały popularne grupy muzyczne: „Lombard” i „Sztywny Pal Azji” oraz ”Carrion” i „Toony”. Z grona polonijnych grup muzycznych serca publiczności podbijały między innymi: „Funky Polak”, ”Megitza Quartet”, „Khary Laurent”, „Fox”, „Maggie D”.

Publiczność również wspaniale bawiła się przy muzyce kapel amerykańskich. Między innymi gorąco oklaskiwano: „Gentelman of Leisure”, „Libido Funk Cirrus”, „Bad Medicine”, „ABBA Salute”, „Pink Freud”, „RICO”, „Hot Rocks”, „Vertigo”, „Jack Tripper”, „The Knewz”, ”The Downtown Sound”, ”Freeze Dreid”, ”The Polkaholics”, “Ampol Aires”, “Tony Blazonczyk & New Phaze”. Na scenie wewnątrz budynku wystąpiła „Paderewski Symphony Orchestra” oraz zespół Pieśni i Tańca „Polonia”. Tam również były pokazy teatralne i filmowe. W niedzielne popołudnie pokazany został film „Nine Days that Changed the World”, a na zakończenie imprezy publiczność miała okazję obejrzeć film „Tony & Janina’s American Wedding” ukazujący walkę Antoniego Wasilewskiego o powrót do USA żony Janiny, która została deportowana do Polski. Były programy dla dzieci i muzyka taneczna grana przez popularnych prezenterów muzycznych.

W poniedziałkowe popołudnie furorę zrobiła ”Polska Kapela Ludowa” w składzie: Jadwiga Preger, Roman Panko i Piotr Klepacki. Wraz z kapelą w roli solistek wystąpiły: Alina Szymczyk, Kasia Pawłowska i Kamila Szyszko prezentując bogaty repertuar przyśpiewek i utworów ludowych. Podczas czterech festiwalowych dni na pięciu scenach królowały: rock, blues, jazz, reggae, pop, folk i muzyka taneczna różnych odmian i stylów.

Festiwal odwiedziło kilkadziesiąt tysięcy ludzi, słuchając muzyki, tańcząc i przy okazji rozkoszując się smacznym jedzeniem serwowanym między innymi przez popularne delikatesy „Kasia’s Deli” i „Smakowski Deli”. Było smakowite ciasto, zapiekanki i inne przysmaki, również z kuchni meksykańskiej. Pragnienie można było ugasić chłodnym piwem. Do woli serwowano piwo „Stawski”, którego właściciel Stanisław Stawski i jego firma „Stawski Import” już od kilkunastu lat jest hojnym sponsorem tej imprezy.

Na festiwalowym terenie zainstalowało się kilkadziesiąt polonijnych i amerykańskich firm, biznesów oraz organizacji społecznych, zespołów i stowarzyszeń oferujących swoje usługi. Furorę zrobił oddział Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej, zainstalowany w przejezdnym kontenerze. Na miejscu można było otworzyć konto i zrobić depozyt. Sympatyczne panie informowały o najnowszych produktach firmy oferującej między innymi przejmowanie zadłużeń z kart kredytowych na roczne oprocentowanie w wysokości jedynie 3.99% i udzielały informacji o pożyczkach hipotecznych oraz wielu innych produktach.

Już od blisko 15 lat głównym sponsorem festiwalu jest sieć sklepów Jewel-Osco, która nie tylko sponsoruje występy grup muzycznych, ale także dociera do polonijnego środowiska z różnymi akcjami, fundując stypendia, sponsorując konkursy i organizując różne akcje pomocowe. Na ich festiwalowym stoisku sympatyczne panie częstowały polskimi słodyczami oraz produktami spożywczymi, które można zakupić w sieci Jewel-Osco. Kilkukrotnie w ciągu trwania imprezy organizowane były pokazy kulinarne. Sponsor jednej z pięciu scen muzycznych, Bank PNC, oferował na swoim firmowym stoisku liczne gadżety i informacje o swoich usługach i produktach.

Przedstawicielki Wydziału Stanowego Kongresu Polonii Amerykańskiej, z prezes Mary Anselmo, prowadziły akcję zapisów do głosowania. Na stoisku Polonijnej Izby Gospodarczej można było się dowiedzieć o akcjach pomocowych dla biznesów i o programach spotkań przygotowywanych przez tę organizację. W kilku miejscach wisiały plakaty wyborcze polonijnego kandydata w wyborach do Sejmu RP Sylwestra Skóry, który ubiega się o mandat z drugiego miejsca Polskiego Stronnictwa Ludowego, które jako pierwsza i jedyna jak do tej pory partia w Polsce na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat oddała przedstawicielom Polonii miejsca na swojej liście wyborczej w okręgu warszawskim, w którym głosują Polacy mieszkający poza krajem.

Ze wstępnych szacunków organizatorów wynika, że festiwalowa publiczność wypiła ponad 250 beczek piwa. Zjedzono tysiące kilogramów kiełbas, pierogów, szaszłyków, placków ziemniaczanych, gołąbków i innych specjałów kuchni polskiej. Zakończoną w poniedziałek wieczorem imprezę można uznać za udaną zarówno pod względem organizacyjnym jak i finansowym, chociaż mogłoby być lepiej, gdyby w sobotnie popołudnie nie spadł rzęsisty deszcz, a poniedziałek nie okazał się zbyt chłodnym dniem.

Jedynym chyba mankamentem, jaki zresztą od lat trapi festiwalowych gości, to brak miejsc parkingowych wokół „Copernicus Center”. Tam, gdzie było można zaparkować za „jedyne” 15 dolarów, i tak bardzo szybko robiło się ciasno i trzeba było krążyć po przyległych ulicach, żeby znaleźć miejsce do parkowania. Najlepiej chyba zrobili ci, którzy wybrali się autobusem lub zaparkowali kilka przecznic dalej i na teren festiwalu przyszli pieszo, nie narażając się na odholowanie samochodu z miejsc parkingowych pobliskich biznesów.

Tekst i zdjęcia:

AB/NEWSRP

(Zdjęcia na stronie: www.newsrp.smugmug.com)