Jaką karę otrzyma były gubernator

Chicago (Inf. wł.) – Wczoraj (6 grudnia) rozpoczęły się przesłuchania w sprawie wyroku na byłego gubernatora Roda Blagojevicha, uznanego winnym zarzutów korupcji politycznej, między innymi dotyczących usiłowania sprzedaży nominacji senatorskiej dla osobistych korzyści. Sędzia federalny James Zagel zarezerwowal dwa dni, wtorek i środę (6 i 7 grudnia), w swoim harmonogramie zajęć, na sfinalizowanie sprawy byłego gubernatora

Wczoraj były gubernator miał poprosić sędziego o łagodny wyrok. (W chwili oddawania do druku naszej gazety brakowało doniesień nt. wystąpienia b. gubernatora).

Zdaniem ekspertów prawnych wystąpienie Blagojevicha będzie miało duży wpływ na wysokość kary. Jeśli nie wyraził skruchy, można spodziewać się surowej kary.

Przypomnijmy, że prokurator domaga się od 15 do 20 lat więzienia, natomiast obrońca rekomenduje tylko nadzór sądowy, a więc łagodną karę, ponieważ Blagojevich nigdy nie przyjął żadnych łapówek i według adwokata nie był motywowany chęcią popełnienia przestępstwa, oraz miał złych doradców, którzy wprowadzili go w błąd.

Adwokat Carolyn Gurland stwierdziła, że nagrania rozmów Blagojevicha, dokonane przy pomocy urządzeń podsłuchowych, dotyczą legalnych starań na rzecz zbierania funduszy wyborczych, a nie łapówek. Dodała, że gdyby Blagojevich brał udział w konspiracji, to na urząd senatora mianowałby jej uczestnika.

Oskarżyciel Reid Schar oświadczył, że Blagojevich wypytywał wszystkich dookoła, jak wziąć udział w działalności przestępczej i tylko on miał wynieść z niej korzyści.

Po zapoznaniu się z argumentami obydwu stron, sędzia Zagel zauważył, że Blagojevich jako gubernator Illinois dysponował różnymi sankcjami, którymi mógł się posłużyć w odniesieniu do osób odmawiających zapłaty.

Sędzia dodał, powołując się na treść nagrań z podsłuchu, że Blagojevich nie sprawił wrażenia osoby, którą można było powstrzymać w jego dążeniach, a na dodatek był bardzo wymagający.

(ao)