Redakcja
Chicago (Inf. wł.) – Po wielu miesiącach negocjacji i kłótni Rada Miejska zatwierdziła nową mapę polityczną Chicago. Granice poszczególnych okręgów zmieniane są co 10 lat, po każdym spisie powszechnym i powinny odzwierciedlać zmiany demograficzne.
Nowa mapa została zatwierdzona dużą przewagą głosów, 41 do 8, co znaczy, że nie może stać się przedmiotem referendum wyborczego. Wynik głosowania nie chroni jej jednak przed sprawami sądowymi niezadolonych wyborców i radnych, pozbawionych elektoratu w rezultacie nowych granic poszczególnych ward. Nowa mapa zawiera 18 okręgów, w których dominują Afroamerykanie, 13 – z większością latynoską , 2 –"o wpływach" latynoskich i 17 zdominowanych przez mieszkańców rasy białej lub mieszanych rasowo.
Dom radnego Boba Fioretti znalazł się na nowej mapie poza jego dotychczasowym 2. okręgiem. Radny Nick Sposato stracił 80 procent elektoratu w 36. okręgu
Czarna radna Toni Foulkes jest teraz w 15. okręgu zdominowanym przez Latynosów. Foulkes nie brała udziału w głosowaniu. Była nieobecna.
Radny Michael Zalewski w 23. okręgu też ma większość latynoską.
Przeciwko mapie głosowało ośmiu radnych: Robert Fioretti (2. okręg); Roderick Sawyer (6); Michael Zalewski (23); Michael Chandler (24); Rey Colon (35th); Nicholas Sposato (36); Scott Waguespack (32); John Arena (45).
(ao)
