Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 6 czerwca 2025 04:37
Reklama KD Market

Popychają do wojny

Pod koniec ub. tygodnia senatorowie Joseph Lieberman, Lindsey Graham i Robert Casey przedstawili rezolucję popychającą Amerykę na ścieżkę wojenną z Iranem.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

 


Rezolucja nie wzbudziła zachwytu wszystkich członków Senatu. Przeciwnie, wywołała niezadowolenie demokratów.


 


Ron Kampeas z Żydowskiej Agencji Telegraficznej pisze, że za trzy tygodnie AIPAC zwróci się do Senatu o przyjęcie rezolucji w czasie wizyty na Kapitolu na zakończenie konferencji 10 tysięcy amerykańsko-żydowskich aktywistów.


 


Ich celem będzie zmiana "czerwonej linii". Przekroczenie jej przez Iran może spowodować atak ze strony USA. Dla administracji Obamy rzeczą niedopuszczalną jest wejście Iranu w posiadanie broni nuklearnej. Rezolucja zmienia ten próg na "zdolność do zbudowania nuklearnej broni".


 


W liście do Białego Domu autorzy rezolucji oświadczyli, że nie zezwolą Iranowi na wzbogacanie uranu. Takie żądania stoją w niezgodzie z traktatem o nieproliferacji nuklearnej (który Iran podpisał, a Izrael nie). Ponadto nowoczesny system monitorowania jest w stanie zweryfikować, czy uran jest wzbogacany w celach pokojowych. Iran z pewnością nie przyjmie potulnie żądań amerykańskich senatorów i działaczy amerykańsko-żydowskiej organizacji politycznej. Sondaże przeprowadzane w Iranie wskazują, że ponad 80% tamtejszej ludności uważa, że ich kraj pod żadnym pozorem i w żadnych okolicznościach nie powinien rezygnować z prawa do wzbogacania uranu.




(eg)

Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama