Prokurator generalny USA Eric Holder wydał polecenie odstąpienia od zasady ferowania wyroków w oparciu o z góry ustalone minimalne kary za przestępstwa narkotykowe. Decyzja ta będzie głównie dotyczyć osób przyłapanych na posiadaniu lub sprzedaży małej ilości środków halucynogennych i nie mających żadnych związków z gangami, kartelami i innymi dużymi organizacjami przestępczymi.
Postanowienie prokuratora generalnego pozwoli osobom, które dopuściły się drobnych, społecznie żnieszkodliwych czynów uniknąć tego, co Holder nazwał "drakońską, przymusową karą minimalną".
W przemówieniu do członków Stowarzyszenia Amerykańskich Prawników w San Francisco Holder oświadczył, że Departament Sprawiedliwości daje prokuratorom federalnym większą swobodę w ferowaniu wyroków, w zależności szkodliwości czynu, a nie od ustalonych przepisów prawnych.
Intencją planu Holdera jest przynajmniej częściowa likwidacja problemu przepełnienia więzień. Nie jest to z resztą jego jedyny pomysł. Prokurator generalny opowiada się również za wypuszczeniem na wolność starszych więźniów, którzy nie popełnili przestępstw z użyciem siły i którzy odsiedzieli znaczną część swego wyroku.
"Dziś błędne koło biedy, przestępczości i więzień jest pułapką dla zbyt wielu ludzi. Sytuacja ta osłabia całe społeczności, podczas gdy nasz system sądownictwa w wielu przypadkach zamiast rozwiązywać, może pogłębiać ten problem" − mówił Holder. Wracając do głównego tematu zaznaczył, że osoby oskarżone o przestępstwo narkotykowe będą karane zgodnie ze szkodliwością ich czynu. Surowe kary mają być wymierzane niebezpiecznym handlarzom narkotyków na dużą skalę, często stosującym przemoc wobec swoich rywali, podwładnych i klientów.
Przymusowy minimalny wyrok w każdym stanie, a nawet powiecie, może być inny. Oznacza to, że sędzia nie może sam wyznaczyć wyroku poniżej kary, jaką za dane przestępstwo opracowano w przepisach dla sądów. Zdaniem prokuratora Holdera, człowieka, który sprzedał kilka gramów marihuany nie można karać tak samo surowo, jak kogoś, kto handluje narkotykami na dużą skalę i nie waha się użyć broni.
Alicja Otap
