Zamknięte lotniska w Waszyngtonie, pracujące w bardzo ograniczonym wymiarze nowojorskie, międzynarodowe lotnisko JFK - praktycznie nie ma możliwości, by dolecieć na wschodnie wybrzeże Stanów Zdjednoczonych. Taka sytuacja może potrwać do czwartkowego popołudnia. Linie lotnicze Delta poinformowały dziś, że czasowo zawiesiły loty i wyloty do Waszyngtonu, Baltimore, Filadelfii, Nowego Jorku i Bostonu. W sumie 900 połaczeń. Także inni przewoźnicy, American Airlines, United, linie Continental i US Airways Express nie latają na wskazanych trasach.
Zamknięte lotniska w Waszyngtonie, pracujące w bardzo ograniczonym wymiarze nowojorskie, międzynarodowe lotnisko JFK - praktycznie nie ma możliwości, by dolecieć na wschodnie wybrzeże Stanów Zdjednoczonych.Taka sytuacja może potrwać do czwartkowego popołudnia.
Linie lotnicze Delta poinformowały dziś, że czasowo zawiesiły loty i wyloty do Waszyngtonu, Baltimore, Filadelfii, Nowego Jorku i Bostonu. W sumie 900 połaczeń.
Także inni przewoźnicy, American Airlines, United, linie Continental i US Airways Express nie latają na wskazanych trasach. Służby lotniskowe próbują uporać się z odśnieżaniem pasów startowych i przywróceniem połączeń. Jednak wciąż padający śnieg uniemożliwia operacyjność portów lotniczych w tej części kraju.
MB (CNN)
Redakcja
