Chicago. Pierwszy upał dał się we znaki mieszkańcom metropolii

Kończący długi weekend poniedziałek dał się we znaki mieszkańcom Chicago. Temperatury przekraczające 90 st. F (32 st.C )  najbardziej odczuli uczestnicy parad organizowanych z okazji Memorial Day (Dnia Pamięci Narodowej). Sześć osób wymagało hospitalizacji na skutek spowodowanych upałem zasłabnięć. Pogotowie wzywane było także od doraźnych omdleń uczestników świątecznych parad w miejscowościach Joliet, Plainfield i Lockport koło Chicago.  Żaden z przypadków, do których wzywane były służby medyczne nie niósł zagrożenia życia. Memorial Day, uchodzący za oficjalne otwarcie sezonu letniego, w metropolii chicagowskiej dołącza do 9-ciu ze 138 zanotowanych Dni Pamięci Narodowej z temperaturą przekraczającą 90 st.F. Burze jednak powrócą już we wtorek wraz ze znacznym ochłodzeniem. Kończący się miesiąc jest piątym najwilgotniejszym majem w historii pomiarów z ilością opadów sięgającą 183 mm (rekord padł w 1945 roku ; wówczas zanotowano opady na poziomie 193mm). AG