Karolina Północna. Rekin zaatakował dziesięcioletnią dziewczynkę

Dzesięcioletnia Cassidy Cartwright z Pensylwanii właśnie zaczęła z rodziną wakacje w Karolinie Północnej. W minioną niedzielę dziewczynka wybrała się z matką na Topsail Beach, gdzie przy brzegu bawiła się w wodzie sięgającej pasa. W płytkiej wodzie dziecko dwukrotnie zaatakował rekin.

Po pierwszym ataku dziewczynka myślała, że ktoś pod wodą ciągnie ją dla żartu za nogę. Dopiero po chwili poczuła ból, który spotęgował się po tym, jak rekin znów zatopił zęby w nóżce dziecka. Kiedy siedząca na brzegu matka zobaczyła wokół córki krew, natychmiast wbiegła do wody, by ratować dziecko. Cassidy została przewieziona do szpitala New Hanover Regional Medical Center w Chapel Hill, gdzie lekarze początkowo byli przekonani, że nie da się uratować nóżki dziecka. Zespół chirurgów i ortopedów podczas kilkugodzinnej operacji wyciągnął z poszarpanej kończyny ząb drapieżnika. Mała pacjentka ciągle przebywa w szpitalu, ale lekarze są dobrej myśli co do rezultatów operacji i rekonstrukcji ścięgien. Nie jest to pierwszy przypadek ataku rekinów w Karolinie Północnej. Ostatni miał miejsce zaledwie rok temu, kiedy przy brzegu, w wodzie głębokości nie przekraczającej metra, została zaatakowana 13-letnia Carley Schlentz. Na przestrzeni minionych 75 lat odnotowano w tym rejonie 41 ataków drapieżników. Biolog, Andy Dehart twierdzi, że nie ma nic niezwykłego w tym, że rekiny podpływają blisko brzegu. Drapieżniki często atakują, gdy woda jest mętna, prowokowane kontrastującym z kolorem wody, białym ciałem. RR

Reklama

Data dodania: 07/02/2011 07:51 PM