Liga MLS - Chicago Fire - Sporting Kansas City 2:2. Remis uratowany w ostatnich sekundach
- 10/18/2020 03:11 PM
Piłkarze Chicago Fire zremisowali na Soldier Field ze Sportingiem Kansas City 2:2 i na pięć kolejek przed zakończeniem sezonu regularnego z dorobkiem 20 pkt zajmują dziesiąte miejsce w Konferencji Wschodniej. Wyrównującą bramkę na wagę jednego punktu zdobył w 95 minucie gry Djordje Mihailovic, który wykorzystał koszmarny błąd bramkarza gości.
Fire zaprzepaścili szansę odniesienia czwartego z kolei zwycięstwa na Soldier Field, Sporting zaś remisując, stracił okazję do objęcia prowadzenia w Konferencji Zachodniej.
Kto wie, jak by potoczyły się losy meczu, gdyby w 19 minucie CJ Sapong wykorzystał idealną sytuację do strzelenia gola. Niestety z najbliższej odległości trafił prosto w bramkarza. Kilkanaście minut później goście mieli powody do radości. Gadi Kinda odebrał piłkę Mauricio Pinedzie, odegrał ją do Erika Hurtado, a ten mimo asysty Wyatta Omsberga zdołał pokonać Bobby’ego Shuttlewortha.
Kiedy wydawało się, że takim wynikiem zakończy się pierwsza połowa, w doliczonym czasie gry Robert Beric wyrównał. Wprawdzie piłkę po jego strzale wybił Amadou Diał, ale sędzia po obejrzeniu powtórki stwierdził, że przekroczyła ona linię bramkową i gola uznał.
W drugiej odsłonie Sporting kontrolował sytuację, czekając na okazję do zdobycia prowadzenia, Udało się to w 83 minucie. Po rzucie rożnym Johnny Russel przedłużył głową piłkę do Kindy, a ten również głową umieścił piłkę w siatce Fire. Chwilę później gospodarze mogli wyrównać, ale Elliot Collier mimimalnie przestrzelił.
To, co nie udało się Collierowi, powiodło się Mihailovicowi. Młodzieżowy reprezentant USA przechwycił w 95 minucie podanie ostatniej szansy i wykorzystując błąd bramkarza, który minął się z piłką, ustalił wynik meczu.
Uratowany w doliczonym czasie gry punkt może mieć duże znaczenie w walce o play-off. Fire dzięki niemu znaleźli się w gronie zespołów, które taki awans, póki co, mają. Jednak o tym, czy “Strażacy” to miejsce utrzymają, zadecydują pozostałe do rozegrania mecze. Najbliższy odbędzie się w przyszłą sobotę na Soldier Field z New York Red Bull. Później Fire czekają wyjazdowe potyczki z Philadelphia Union Kacpra Przybyłki, Nashville SC i Minnesota United, który z powodu zakażeń koronawirusem w zespole rywali nie odbył się w minioną środę. Sezon regularny zostanie zakończony na Soldier Field meczem z New York City FC, który zaplanowany jest na 8 listopada.
Dariusz Cisowski
Reklama








