Springfield, Chicago (Inf. wł.) - Wczoraj (w czwartek 31 maja) obydwie izby Legislatury stanowej pracowały intensywnie nad wypracowaniem kompromisowej wersji ustawy budżetowej, by zdążyć przed zmianą zasad głosowania o północy tego samego dnia.
Z upływem godziny 12 w nocy demokratyczni ustawodawcy mający większość w obydwu izbach Legislatury, utracili przywilej samodzielnego podejmowania decyzji zwykłą większością głosów. Od piątku 1 czerwca konieczna jest większość trzech piątych głosów, a więc do zatwierdzenia jakiejkolwiek ustawy potrzebne jest poparcie republikanów.
W nocy z środy 30 maja na czwartek 31 maja Izba Reprezentantów Illinois zatwierdziła własną wersję ustawy budżetowej, przewidującą 400 mln dol. dodatkowych funduszy dla szkolnictwa publicznego w całym stanie. Wersja izbowa ustawy budżetowej - autorstwa marszałka Izby Michaela Madigana (demokrata z Chicago) - nie zawierała jednak funduszy na gubernatorski program ubezpieczeń medycznych dla wszystkich nieubezpieczonych mieszkańców Illinois.
Wersja senacka budżetu, zatwierdzona w środę 30 maja przez komitet znacznie różniła się od izbowej. Uwzględniała propozycję założenia czterech nowych kasyn, w tym jednego w Chicago oraz program ubezpieczeń medycznych gubernatora Roda Blagojevicha.
Przypomnijmy, że nowy rok fiskalny 2008 rozpoczyna się w Illinois już 1 lipca bieżącego roku kalendarzowego.
Drugą ważną kwestią debatowaną wczoraj przez Legislaturę stanową była propozycja ustawy o ponownym zamrożeniu cen elektryczności na poziomie sprzed 1 stycznia bieżącego roku. Jak wiadomo z początkiem roku elektrownie podwyższyły drastycznie ceny prądu. W niektórych rejonach na południu Illinois rachunki za elektryczność wzrosły około 300 procent.
Komitet senacki zatwierdził w nocy z środy na czwartek propozycję ustawodawczą postulującą zamrożenie stawek na 3 lata.
Przewodniczący Senatu Emil Jones (demokrata z Chicago) tym razem nie zablokował ustawy, choć robił to wcześniej. Natomiast własny głos oddał Jones na "nie", demonstrując w ten sposób lojalność wobec producentów energii elektrycznej, którzy przekazali znaczne datki na jego fundusz wyborczy.
Elektrownie Commonwealth Edison i Ameren bronią się przed ponownym zamrożeniem cen elektryczności. Niedawno w geście ustępstwa na rzecz użytkowników, obydwie elektrownie zaproponowały obniżkę cen energii opiewającą na ogólną kwotę pół miliarda dolarów i rozłożoną na trzy roczne raty, ale ustawodawcy stwierdzili, że jest to niewystarczająca oferta.
Obydwie elektrownie grożą bankructwem i przerwami w dostawie prądu elektrycznego w przypadku obniżenia cen i ponownego ich zamrożenia.
Izba zatwierdziła
- 06/05/2007 05:42 PM
Reklama








