Chicago (Inf. wł.) - W sobotę 2 czerwca i w poniedziałek 4 czerwca odbyły się przesłuchania sądowe trzech podejrzanych o dokonanie jednego z najgroźniejszych napadów rabunkowych w najnowszej historii metropolii chicagowskiej.
W sobotę przed Federalnym Sądem Rejonowym w Chicago stanął 30-letni Alton Marshall, którego podobno wskazała władzom jego dziewczyna umotywowana nagrodą na 50 tys. dol., oferowaną przez FBI.
Śledczy federalni nie potwierdzili jednak tożsamości informatora. Z dokumentów sądowych wynika, że informator nosił podsłuch i sporządził nagranie rozmowy z Marshallem. Z kolei z nagrania wynikało, że to Marshall wraz ze wspólnikami dokonał krwawego napadu.
Podczas sobotniego przesłuchania okazało się, że łupem rabusiów padło tylko około 6 tys. dolarów.
Również w sobotę odbywały się uroczystości pogrzebowe zamordowanego przez bandytów 23-letniego Trameine-a Gibsona, żonatego, ojca dwojga małych dzieci, który zamierzał podjąć studia wyższe. Był lubiany przez otoczenie i ostatnio uzyskał tytuł pracownika miesiąca. Zmarł kilka godzin po napadzie w szpitalu Mt. Sinai w rezultacie ran postrzałowych.
Do napadu rabunkowego doszło we wtorek 22 maja w banku Illinois Service Federal Savings and Loans w okolicy 8700 S. King Drive.
Postrzeleni zostali 48-letni ochroniarz i 73-letnia klientka.
Rabusie zbiegli w czerwonym oldsmobilu, który prowadził czwarty podejrzany.
Nieco później policja znalazła porzucony samochód.
W weekend organa ścigania poszukiwały czwartego podejrzanego.
(ao)
Sprawcy przed sądem
- 06/05/2007 05:48 PM
Reklama








