Chicago, Plainfield (Inf. wł.) – Koroner powiatu Kendall oświadczył wczoraj (13 czerwca), że szczątki znalezione w lesie w Yorkville mają pochodzenie zwierzęce, a nie ludzkie.
Dzień wcześniej brano pod uwagę możliwość, iż mogą należeć do Lisy Stebic z Plainfield, zaginionej od 30 kwietnia, matki dwojga dzieci (10 i 11 lat).
Na Silver Springs State Park w Yorkville, na zachód od Plainfield, zwróciła uwagę śledczych osoba o zdolnościach paranormalnych, którą o pomoc poproprosili przyjaciele i rodzina Lisy Stebic.
We wskazanym przez jasnowidzkę miejscu znaleziono we wtorek 12 czerwca trochę kości. Przypuszczano, że są to ludzkie kości przedramienia.
Badania nie potwierdziły jednak tej hipotezy. Kolejny trop okazał się fałszywy.
Przypomnijmy, że niedawno rodzina i przyjaciele zwiększyli z 30 tys. do 50 tys. dol.nagrodę oferowaną za informacje prowadzące do odnalezienia Lisy Stebic.
Równocześnie kontynuowane jest śledztwo w sprawie zaginięcia kobiety, w którym bierze również udział FBI.
Jak już informowaliśmy, Lisa i jej mąż Craig Stebic są w separacji, ale mieszkają pod jednym dachem. Postępowanie rozwodowe jest w toku.
Podczas rewizji w domu i samochodach małżeństwa, w furgonetce używanej przez Crai- ga znaleziono krew Lisy.
Zanim wyniki badań genetycznych zweryfikowały pochodzenie krwi, Craig Stebic, zapalony myśliwy, twierdził, że to krew niedawno upolowanego przez niego jelenia, przewożonego furgonetką.
Wcześniej Craig Stebic odmówił poddania się badaniom przy pomocy aparatu do wykrywania kłamstwa. Utrzymywał, że zastosował się do zaleceń adwokata.
Craig Stebic nie jest o nic oskarżony.
(ao)
Fałszywy trop - sprawa zaginięcia Lisy Stebic
- 06/18/2007 07:01 PM
Reklama