W Erywaniu zaczęło się dobrze dla Legii, bo po błędzie portugalskiego kapitana i obrońcy gospodarzy Goncalo Silvy, który za lekko podał do swojego bramkarza, swoją pierwszą bramkę od 28 września zdobył Duńczyk Mileta Rajovic (3.)
Tyle że z czasem inicjatywę zdecydowanie przejął zespół z Armenii, który ma też swoje problemy - czwartkowe zwycięstwo było dopiero drugim w ostatnich 10 spotkaniach.
Do wyrównania doprowadził Brazylijczyk Matheus Aias (57.), natomiast w końcówce równie poważny jak Silva błąd popełnił Arkadiusz Reca, który źle zgrał piłkę do Kacpra Tobiasza, a Bośniak Nardin Mulahusejnovic wykorzystał okazję, by dać FC Noah prowadzenie i - jak się okazało - zwycięstwo (84.).
Legia w 10 meczach o stawkę od 23 października nie odniosła ani jednego zwycięstwa; jej bilans to cztery remisy i sześć porażek. Ostatnio udało jej się pokonać grający w roli gospodarza w Krakowie Szachtar Donieck 2:1.
Z kolei Jagiellonia poniosła pierwszą porażkę w fazie ligowej LK, ale trzecią z rzędu, licząc Puchar Polski i ekstraklasę.
Na gola Sergio Camello (6.) odpowiedział wprawdzie jeszcze przed przerwą jego rodak Jesus Imaz (44.), ale o wygranej gości przesądził Urugwajczyk Alfonso Espino (61.).
W tabeli Legia, z trzema punktami po pięciu meczach, jest na 30. pozycji, a Jagiellonia ma osiem i zajmuje 14. miejsce. Na czele jest pięć ekip z 10 pkt, w tym Rayo Vallecano, ale sytuacja może się jeszcze zmienić po wieczornych spotkaniach.
Ostatnia kolejka fazy ligowej zostanie rozegrana 18 grudnia. Jagiellonia zmierzy się w niej na wyjeździe z holenderskim AZ Alkmaar, a Legia podejmie mistrza Gibraltaru - Lincoln Red Imps.
Drużyny z miejsc 1-8 awansują bezpośrednio do 1/8 finału, te z lokat 9-24 powalczą w barażach. Pozostałe zostaną wyeliminowane.
Liga Konferencji to najniższy szczebel rozgrywek UEFA, ale jest świetną okazją m.in. do zbierania ważnych punktów rankingowych. Głównie dzięki postawie Legii i Jagiellonii, które dotarły w poprzedniej edycji do ćwierćfinału LK, w sezonie 2026/27 w europejskich pucharach wystąpi po raz pierwszy pięć polskich zespołów, w tym dwa w kwalifikacjach Ligi Mistrzów.(PAP)









