Winokurow na dopingu, Astana wycofała się z wyścigu
Lider zespołu kolarskiego Astana - Aleksander Winokurow, miał pozytywny wynik testu antydopingowego po zwycięstwie na 13. etapie wyścigu Tour de France. W związku z tym jego drużyna podjęła decyzje o wycofaniu się z wyścigu.
Rzeczniczka Astany Corinne Druey poinformowała, że wyniki testu wskazują na dokonanie przez Winokurowa transfuzji przed rozpoczęciem sobotniej czasówki. Kazach wygrał również poniedziałkowy etap z Foix do Loudenvielle (196 km), ale badania próbek jeszcze trwają. W klasyfikacji generalnej plasował się na 23. miejscu - ze stratą 28.21 min. do prowadzącego Michaela Rasmussena.
"Winokurow miał pozytywny wynik testu - prawdopodobnie dokonał transfuzji krwi. W związku z tym wycofujemy się z wyścigu" - powiedziała Druey.
W niedzielę Kazach stracił szansę na sukces końcowy - finiszował prawie pół godziny za zwycięzcą etapu. Dzień później był jednak najszybszy w Pirenejach. Po ogłoszeniu pozytywnego wyniku wyjechał do Monaco, gdzie mieszka.
Winokurow zażądał zbadania próbki B. Władze Astany nie czekały jednak na rozstrzygnięcia i postanowiły wyrzucić swojego najlepszego kolarza.
Francuski dziennik "L'Equipe" poinformował, że analizę próbki wykonało podparyskie laboratorium Chatenay-Malabry. Wykryto w niej dwa różne rodzaje czerwonych krwinek, co świadczy o transfuzji krwi od innej osoby.
"Nie możemy w tej chwili komentować tego zdarzenia - poczekajmy na wyniki próbki B" - powiedział szef Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI) Pat McQuaid.
Winokurow był jednym z faworytów wyścigu TdF. Na piątym etapie uległ jednak wypadkowi i musiał zmagać się z kontuzją obu kolan. 33-letni Kazach jechał jednak dalej, a jego wysiłki wywalczyły mu dużą sympatię kibiców.
Wśród kolarzy Astany najwyżej sklasyfikowany był Niemiec Andreas Kloeden, który plasował się na piątym miejscu (5.34 straty do Rassmusena).








