Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 13 grudnia 2025 23:57
Reklama KD Market

Tragedia w polskiej rodzinie

(Internet) – Jak poinformowała wczoraj (30 sierpnia) policja Crystal Lake, matka najprawdopodobniej zabiła swoją 7-letnią córkę, a następnie popełniła samobójstwo wychodząc na tory, gdy jechał pociąg.

28-letnia Magdalena Kamysz została zabita przez pociąg we wtorek 28 sierpnia, około godz. 2 po południu w miejscowości Cary.
Świadkowie powiedzieli policji, że kobieta wyszła z zagajnika leśnego i skierowała sie na tory, prosto pod koła pędzącego pociągu.

Przyczynę śmierci córki kobiety określono wstępnie jako uduszenie. Władze czekają jeszcze na wyniki testów toksykologicznych, by ostatecznie wydać orzeczenie w sprawie przyczyny śmierci dziecka.

Ciało Sidney Kamysz zostało znalezione w łóżku, przykryte pościelą, gdy policja przyszła do domu rodziny, by zawiadomić o tragicznej śmierci Magdaleny Kamysz.

Władze oświatowe okręgu nr. 158 potwierdziły, że Magdalena Kamysz była zatrudniona jako pomoc nauczycielska. Nie została zwolniona z pracy, ale w tym roku nie miała być do niej wezwana. Rodzina nieżyjącej oświadczyła, że we wtorek miała podjąć pracę z dziećmi autystycznymi.

Sydney została scharakteryzowana przez nauczycieli jako wyjątkowo uzdolniona dziewczynka, władająca płynnie językiem angielskim i polskim. W tym roku, jako uczennica 2 klasy szkoły podstawowej Husmann Elementary School w Crystal Lake, miała również podjąć naukę języka hiszpańskiego.
Dziewczynka mieszkała z matką w domu dziadków, rodziców matki.

Śledztwo wykazało, że Magdalena Kamysz uwikłana była w spór sądowy z ojcem Sidney, 29-letnim Alanem Burtonem z Wisconsin. Burton domagał się regularnych spotkań z córką.

Adwokat Magdaleny Kamysz stwierdził, że bardzo martwiła się o wynik sprawy sądowej, bezpieczeństwo i przyszłość córki.

Rodzina i adwokat scharakteryzowali Magdalenę Kamysz jako niezwykle kochającą matkę, oddaną swojej córce.
(ao)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama