Chicago (Inf. wł., CST) – Policja i FBI badają okoliczności samobójstwa prominentnego biznesmana, ustosunkowanego politycznie, byłego wysokiego urzędnika administracji powiatu Cook, powiązanego z rodziną Strogerów.
Ciało 52-letniego Orlando Jonesa znaleziono w środę 12 września w pobliżu plaży, niedaleko miejscowości New Buffalo w stanie Michigan. Śmierć poniósł od pojedynczego strzału w głowę. Broń została znaleziona w pobliżu ciała.
Zdaniem lokalnej policji, z pewnością było to samobójstwo.
Jones był synem chrzestnym Johna Strogera, byłego prezesa Rady Powiatu Cook. Pracował przez pewien czas dla Strogera jako szef personelu kancelarii prezesa Rady Powiatu Cook. Był głównym doradcą Strogera.
Pozostawił żonę i dwóch synów.
Jones ostatnio pracował jako lobbysta i konsultant.
Dwa tygodnie temu pojawiły się doniesienia, że jest celem dochodzenia władz federalnych w Las Vegas, w związku kontraktami dotyczącymi szpitali publicznych.
Kilka dni temu agenci FBI chcieli Jonesowi zadać kilka pytań, ale grzecznie odmówił. FBI nie ujawniło, o czym chciało rozmawiać z Jonesem.
Wcześniej Jones był przesłuchiwany przez śledczych federalnych w związku z inną sprawą, która dotyczyła firmy obsługującej konta emerytalne pracowników administracji stanu.
Od tej firmy Jones otrzymywał rokrocznie sześciocyfrowe honoraria za usługi wyświadczone w 2004 roku. (ao)
Samobójstwo prominenta
- 09/19/2007 05:39 PM
Reklama








