Po słynnych “występach” byłego prezydenta na Ukrainie, były towarzysz Marek Borowski z LiD, przywitał Aleksandra Kwaśniewskiego zdaniem “Olek, mordo ty nasza”.
Mimochodem podsunął on tym powitaniem pomysł na nazwę dla koalicji, jaka ma szanse powstać po wyborach. Koalicja z LiD-em powinna nazywać się, “Nasze mordy”, gdyż nazwa ta precyzyjnie określa sojusz polityków z partii liberalnej i postkomunistycznej. Parę dni po “występach” Kwaśniewskiego, Donald Tusk z Platformy Obywatelskiej zaproponował stworzenie “Koalicji Wielkiej Szansy”, a zwracając się z tym pomysłem do liderów Prawa i Sprawiedliwości, LiD i PSL.
Zwracanie się przed wyborami o powstanie takiej koalicji po wyborach, to zakamuflowana propozycja rezygnacji z głosowania tej części wyborców, którzy zaczynają się gubić w intelektualnych meandrach polskich polityków. Podstęp Donalda Tuska polega na sugestii, po co się trudzić do urny wyborczej, jeżeli po wyborach te bardzo różniące się ugrupowania polityczne i tak zasiądą do wspólnego “okrągłego stołu”? To właśnie jest metoda bełtania ludziom w głowach.
Przewodniczący Platformy zapowiedział w mediach, że niezależnie od wyników wyborów parlamentarnych zaproponuje szeroką koalicję najważniejszych ugrupowań. “Musimy spotkać się i porozmawiać o tworzeniu Koalicji Wielkiej Szansy – powiedział Tusk. Lider Platformy przekonywał, że współpraca różnych ugrupowań jest niezwykle ważna, “Szpital nie ma ideologii” – podkreślił Tusk. Stwierdzenie pana Tuska jest efektowne, lecz nieprawdziwe. Otóż szpital ma ideologię, o czym codziennie przekonują się pacjenci wszystkich szpitali na całym świecie.
Problemy opieki zdrowotnej w wielu krajach bogatszych od Polski, są nadal przedmiotem obiecanek przedwyborczych. Po wyborach, politycy o tym zapominają z godną uwagi konsekwencją. Koalicja proponowan a przez Donalda Tuska jest mrzonką, z czego on sam najlepiej zdaje sobie sprawę. Nie dajmy się zwariować. Prawo i Sprawiedliwość jest jedyną partią mającą charakter i budzącą nadzieję na konsekwentne porządkowanie sceny politycznej w Polsce. Jeżeli nawet Prawo i Sprawiedliwość popełnia drobne błędy, to nie wykraczają one poza statystyczny procent błędów, jakie popełniają inne partie polityczne sprawujące władzę. Ten się nie myli, co nic nie robi.
W polityce zagranicznej również nie popełniono, jak na razie, kardynalnych błędów o znaczeniu strategicznym. PiS nie musi się niczego wstydzić, ani chować głowy w piasek przed wyborcami. Po zwycięskich wyborach wystarczy przestrzegać procedur demokratycznych i pytać naród w referendum o zgodę w sprawie decyzji ważnych, mających wpływ na Polską suwerenność. Kiedy te proste wymagania zostaną spełnione Jarosław Kaczyński może okazać się reformatorem na miarę tych historycznych przywódców, którzy walczyli o polską niepodległość.
Przystępując do wyborów musimy sobie z tego zdawać sprawę. Trzeba sobie odpowiedzieć na zasadnicze pytanie: czy jestem za Polską zdyscyplinowaną i sprawiedliwą, reprezentowaną przez PiS i prawicę RP, czy za Polską liberalną i postkomunistyczną, tolerującą korupcję i przestępcze struktury na styku polityki i biznesu? Czytelnicy, którzy oglądali debatę telewizyjną Kwaśniewski – Kaczyński, mają dostatecznie dużo argumentów przemawiających za oddaniem głosu na PiS. Debatę zdecydowanie wygrał Jarosław Kaczyński. Przegrała Monika Olejnik, której segment okazał się najsłabszy i jakby wcześniej uzgodniony z politykami. Pani Olejnik nie zapytała uczestników tej debaty o ich stosunek do elementów tarczy antyrakietowej, a to się wydaje sprawą ważną, o której poważny dziennikarz nie zapomina.
Sondaże zamieszczone na stronie internetowej Gazeta.pl wskazują na zwycięstwo Kwaśniewskiego w tym pojedynku. Kiedy przeglądamy te sondaże, to widzimy “krecią robotę’’ mediów w Polsce, których propaganda antypisowska odbija się w opiniach telewidzów wskazujących zwycięzcę tego pojedynku. Chciejstwo odsuniętych od władzy postkomunistów, zmienia porażkę pana Kwaśniewskiego w sukces. Oni widzą inaczej. Te same oczy widzą to, co chcą widzieć, a nie to, co się dzieje? .
2 października 2007
Koalicja, PO – ze wszystkimi?
- 10/11/2007 05:08 PM
Reklama








