Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 13 grudnia 2025 07:08
Reklama KD Market

Buffet za podatkiem dla bogatych

Występując przed senackim Komitetem Finansów, znany miliarder, Warren Buffet, stanął w obronie federalnego podatku od odziedziczonego majątku ("estate tax"). Buffet przypomniał, że celem podatku, ustanowionego w 1916 roku, było ograniczenie niedemokratycznej koncentracji bogactwa i władzy.

Zauważył, że utrzymanie progresywnego "estate tax" jest konieczne, ze względu na potrzebę zahamowania ruchu demokracji w kierunku plutokracji".
W rezultacie cięć podatkowych prezydenta Busha z 2001 roku, federalny "estate tax" jest stopniowo ograniczany i ma być całkowicie zniesiony do 2010 roku, lecz tylko na jeden rok. Jeśli Kongres nie utrzyma w mocy postanowienia Busha, to podatek powróci. Ponieważ głosy za stałą likwidacją "estate tax" są coraz słabsze, to należy oczekiwać, że dojdzie do jakiegoś kompromisu.

Bogate osoby indywidualne i przeciwnicy podatków od dawna zabiegali o zniesienie "estate tax", który zwą "podatkiem od śmierci". W połowie lat dziewięćdziesiątych grupa super bogaczy sfinansowała zorganizowane wysiłki na rzecz obalenia tego podatku, kulminacją czego była ustawa z 2001 roku.
Przez całą minioną dekadę republikanie oskarżali demokratów o popieranie podatku, który "niszczy rodziny farmerskie i małe biznesy", choć badania i dochodzenia temu przeczą. Tom Buis, prezes Krajowego Związku Farmerów, w imieniu 250,000 członków tej organizacji, powiedział: "Farmerzy i hodowcy czują się dotknięci tym, że są przedstawiani jako przyczyna walki o eliminację "estate tax", podczas gdy prawdziwe korzyści wynoszą z tego multimilionerzy".
Republikanin z Iowa, kongr. Charles Grassley, narzekał, że "podatek od śmierci" jest "rzeczą z gruntu złą". Buffet odpowiedział, że używanie takich zwrotów, jak "podatek od śmierci" jest "nieuczciwe, sprytne, orwellowskie i nadzwyczaj mylne".

Buffet wskazał, że cięcia podatkowe w ostatniej dekadzie ułatwiły bogatym pomnożenie majątku. "Zmiany prawa podatkowego przyniosły korzyści najbogatszym Amerykanom, w tym również mnie. W tym samym czasie Amerykanie o średnich dochodach nie ruszyli z miejsca na skali ekonomicznej. Oni są ciągle w kieracie, a my na statku kosmicznym". Zauważył, że tylko jedno na 200 amerykańskich domostw płaci "estate tax", przy czym są to wyłącznie multimilionerzy i miliarderzy.

Zniesienie "estate tax" w ciągu następnych 15 lat pozbawi kasę państwa 1 biliona dolarów, co jeszcze głębiej wepchnie kraj w zadłużenia i obarczy obowiązkiem spłaty długów przyszłe pokolenia podatników o małych i średnich dochodach.

Z powodu potężnego deficytu budżetu i dominacji demokratów w Kongresie punkt ciężkości debaty przeniósł się z pytania "czy powinniśmy obalić estate tax", na pytanie "jak ten podatek zreformować?" (AlterNet – eg)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama