Chicago (Inf. wł.) – Były marszałek Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Dennis Hastert (republikanin z Illinois), oznajmił oficjalnie w czwartek 15 listopada na forum Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, że zrezygnuje z urzędu kongresmana przed upływem kadencji.
W sierpniu tego roku Hastert poinformował, że nie będzie się ubiegał o reelekcję w 2008 roku, ale zapewnił, że dosłuży do końca kadencji tzn. do stycznia 2009 roku. Jednak ostatnio zmienił plany.
Należy się spodziewać, że kongresman Hastert – były nauczyciel licealny i trener zapaśniczy – poda się oficjalnie do dymisji za około dwa tygodnie. Wczesne ustąpienie ze stanowiska oznacza, że w 14. okręgu, reprezentowanym przez Hasterta, będą musiały się odbyć wybory specjalne. Okręg 14. obejmuje dalekie zachodnie krańce metropolii łącznie z Batavią, gdzie znajduje się biuro terenowe Hasterta, oraz z Yorkville, gdzie się urodził. Znajdują się tutaj dwa duże miasta: Aurora i Elgin.
Obecnie 65-letni Hastert był najdłużej urzędującym republikańskim marszałkiem Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych. Stanowisko objął w 1999 roku i pozostał na nim do 2006 roku. Ustąpił, gdy w rezultacie wyborów demokraci uzyskali większość w Izbie i laska marszałkowska przeszła w ręce przedstawiciela partii spod znaku osiołka. Trzech republikanów z zachodnich przedmieść Chicago zadeklarowało zainteresowanie schedą po Hastercie. Są to: Chris Lauzen, ustawodawca stanowy, Jim Oberweis, biznesmen-milioner, wielokrotny kandydat na różne stanowiska polityczne, oraz Kevin Burns, burmistrz Geneva. (ao)
Redakcja
