Waszyngton (AP) – Zadłużenie narodowe niczym bomba zegarowa czeka na eksplozję. Dług rośnie o około $1.4 miliarda dziennie, blisko o $1 milion na minutę. Oznacza to, że na każdego mężczyznę, kobietę, dziecko i noworodka w Stanach Zjednoczonych przypada $30,000 długu.
Nawet jeśli nie jesteś jednym z tych, którzy na własnej skórze odczuli ostatni kryzys na rynku nieruchomości i kredytowy, dajesz sobie radę z wysokimi cenami paliw, to i tak możesz zmierzać do ekonomicznego krachu razem z resztą mieszkańców tego kraju. A to dlatego, że rząd z zawrotną szybkością trwoni zasoby potrzebne do spłacania odsetek od narodowego długu, który obecnie wynosi $9.13 biliona.
Podobnie jak właściciele domów, którzy wzięli pożyczki "adjustable", rząd stoi przed perspektywą (obecnie dość niskich) podwyżki odsetek, a co za tym idzie podwyżki spłat.
Tak długo, jak ktoś udziela rządowi pożyczek, sprawa ta jest rzadko poruszana i nikogo nie niepokoi. Jednakże trzeba pamiętać, że procenty od pożyczek nakładają się i może dojść do momentu, kiedy rząd będzie musiał wstrzymać wszystkie inne wydatki, zmuszony do spłacenia nie samych pożyczek, lecz ich oprocentowania. Doprowadzi to oczywiście nie tylko do dużej podwyżki podatków, lecz również do cięć podstawowych programów socjalnych, jak Social Security i innych.
Dług narodowy – całkowita akumulacja deficytu budżetu w skali rocznej – wzrośnie od $5.7 biliona, kiedy prezydent Bush objął urząd w styczniu 2001 roku, do $10 bilionów, gdy zakończy urzędowanie w styczniu 2009 roku. Suma $10,000,000,000,000.00 ma o jedną cyfrę więcej niż przewidzieli konstruktorzy "zegara narodowego długu" na nowojorskim Times Square. Kiedy zegar zaczął odmierzać wysokość zadłużenia rządu w 1980 roku, dług wynosił $2.7 biliona.
W bliskiej przyszłości sytuacja może się jeszcze bardziej pogorszyć.
Przypuszcza się, że w ciągu następnych 25 lat liczba Amerykanów w wieku 65 lat i więcej może się podwoić. Spadnie liczba ludzi pracujących, a równocześnie wzrośnie liczba osób pobierających świadczenia emerytalne Social Security i Medicare. Te dwa gwarantowane programy pochłaniają obecnie największą część federalnych wydatków. Na drugim miejscu plasują się wydatki na cele obronne, a na trzecim oprocentowanie od narodowego długu.
Co gorsza wojna w Afganistanie i Iraku w ciągu najbliższej dekady może kosztować $2.4 biliona.
"Szacujemy, że krajowe zadłużenie w roku 2050 będzie stanowiło 350% GDP, jeśli wcześniej nie dojdzie do zmian w zakresie wydatków", mówi David Wyss, główny ekonomista Standard and Poors. (eg)
Dług rośnie z szybkośścią $1 mln na minutę
- 12/07/2007 05:27 PM
Reklama








