Chicago (Inf. wł.) – Federalny Sąd Apelacyjny odmówił 6 grudnia ponownego rozpatrzenia swojej decyzji, wydanej we wrześniu br., w myśl której cmentarz św. Jana, sąsiadujący z lotniskiem OHare, może być przeniesiony, w celu dalszej rozbudowy tego lotniska.
Odmawiając ponownego rozpatrzenia sprawy, Federalny Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy swoją wrześniową decyzję.
Zwolennikom utrzymania cmentarza w dotychczasowym miejscu pozostała już ostatnia instancja odwoławcza – Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych. Spór sądowy z właścicielem cmentarza, zarządem kościoła św. Jana, stanowi poważną przeszkodę w rozbudowie lotniska. Przedstawiciele zarządu kościoła św. Jana najprawdopodobniej nie ustąpią i będą domagali się przesłuchania przed Sądem Najwyższym Stanów Zjednoczonych.
Wątpliwe jednak, by Sąd Najwyższy zgodził się na rozpatrzenie tej sprawy. W planie jest przeniesienie około 1,600 grobów z 440-akrowego terenu. W miejscu, gdzie obecnie znajduje się zabytkowa, 150-letnia nekropolia, ma powstać nowy pas startowy, który rozwiązałby problem wzmożonego ruchu na płycie lotniska i w powietrzu w jego rejonie.
Pozostałe pasy startowe ulegną rekonfiguracji. Władze Chicago, właściciel portu lotniczego OHare obiecuje, że zmodernizowane OHare będzie bezpieczniejsze i sprawniejsze. Liczba spóźnień samolotów ulegnie znacznej redukcji, podobnie jak liczba niebezpiecznych zbliżeń samolotów nad lotniskiem i w jego sąsiedztwie. Koszt realizacji projektu szacowany jest na 15 mld dol. Rosemarie Andolino, miejski dyrektor wykonawczy ds. modernizacji lotniska OHare, przypomina, że każdy dzień zwłoki w rozbudowie OHare przysparza Chicago strat finansowych.
Dyrektor Andolino ma nadzieję, że modernizacja OHare zostanie ukończona przed olimpiadą 2016 roku. (ao)
Redakcja
