Chicagowski Konsulat Generalny RP jest wciąż w remoncie, zatem przedstawiciele polonijnych mediów zostali zaproszeni na opłatkowe spotkanie z konsulem generalnym w gościnne progi Wooden Gallery.
Wtorkowy wieczór, którego gospodarzem był nowy konsul generalny Zygmunt Matynia z żoną Bożeną, miał więc piękną oprawę plastyczną – obszerną galerię Jerzego Kenara, pełną jego rzeźb i obrazów.
Wrażeń muzycznych dostarczali i nadawali ton śpiewaniu kolęd – Włodek Zuterek przy fortepianie, a śpiewające siostry Beata i Magda Bobowskie przy mikrofonie. Atmosfera była sympatyczna, swobodna i można by powiedzieć – niemal rodzinna, gdyby nie statystyczny nadmiar fotografów i kamerzystów, którzy wzajemnie utrudniali sobie pracę.
Nowego konsula generalnego przedstawił zebranym konsul Paweł Pietrasieński, do niedawna pełniący obowiązki na tym stanowisku. Konsul Zygmunt Matynia w swoim krótkim wystąpieniu przedstawił się jako "przyszywany" krakowianin, wspomniał spędzone w grodzie nad Wisłą niezapomniane lata Solidarności i stanu wojennego; mówił też o późniejszych dziesięciu latach w Nowym Jorku, gdzie pracował w różnych placówkach. Wyrażając zadowolenie z objęcia stanowiska w Chicago, pół-żartem pół-serio zaapelował do dziennikarzy, aby nie wykorzystywali w pełni ogromnej mocy, związanej z ich pracą; mocy, "która może nawet zabić". To ostatnie stwierdzenie przyjęliśmy jako komplement, a nie efekt wrażenia, jakie wywarliśmy na dostojnym mówcy. Konsul przekazał mikrofon w ręce proboszcza parafii Świętej Trójcy, ks. Andrzeja Maślejaka, S. Chr. Ksiądz – również zwięźle – przekazał gościom spotkania życzenia świąteczne, zakończone prośbą o "dobre nowiny".
Podkreślił, że właśnie na dobre wiadomości są ludziom najbardziej potrzebne i życzył nam, abyśmy chcieli i mogli jak najwięcej ich swoim odbiorcom przekazywać. Potem wziął tacę pełną opłatków i rozdając je, dzielił się nimi z zebranymi, składając im serdeczne życzenia na nadchodzące Boże Narodzenie i bliski Nowy Rok. Na łamaniu się opłatkiem, i rozmowach w towarzyskiej atmosferze przyt dźwiękach muzyki upłynęła reszta spotkania. Krystyna Cygielska
Redakcja
