Gdyby to zależało od Izraelczyków Hillary Clinton byłaby już dawno kolejnym prezydentem Stanów Zjednoczonych. Z sondaży przeprowadzonych przez najważniejsze pracownie opinii publicznej jednoznacznie wynika, że zdecydowana większość dorosłych obywateli Izraela chce, żeby prezydentem USA została senator Clinton. Wypowiedziało się za nią 40,3 procent żydowskich obywateli Izraela (sondażami nie zostali objęci Izraelscy Arabowie). 22.6 procent wypowiedziało się za kandydatem Partii Republikańskiej, Johnem McCainem. Jeszcze w ubiegłym miesiący jego notowania wśród Żydów były bardzo niskie, ale jego wizyta w Izraelu dwa tygodnie temu dramatycznie zwiększyła popularność lidera republikańskiego.
Drugi kandydat Partii Demokratycznej, Obama, uzyskał jedynie 9,2 procent głosów. Ostatni sondaż przeprowadzony tuż przed nadesłaniem niniejszej korespondencji był jeszcze korzystniejszy dla Hillary Clinton. Wypowiedziało się za nią aż 44,1 procent respondentów, a Obama otrzymał tylko niecałe 6 procent. Powyższe wyniki zostały rozesłane do 14 największych sieci prasowych na świecie.
Nie ulega wątpliwości, że fakt, iż Żydzi amerykańscy tradycyjnie głosują na kandydata Partii Demokratycznej, wpływa również na sposób głosowania Izraelczyków. Jednakże obserwatorzy oceniają, że jeśli kandydatem demokratów zostanie Obama, Izraelczycy będą ‘‘kibicować” kandydatowi Partii Republikańskiej. Już teraz wszystkie media poświęcają mu dużo miejsca, podkreślając jego bohaterską postawę w czasie wojny w Wietnamie i twardą linię wobec arabskiego i międzynarodowego terroru.
Nawet ci, którzy jeszcze niedawno z sympatią obserwowali kampanię prezydencką Obamy, są obecnie dużo ostrożniejsi, szczególnie po opublikowaniu skandalicznych wypowiedzi jego duchowego i religijnego opiekuna. Gazeta “Koteret Raszid” podejrzewa nawet, że wprowadzenie się Obamy do Białego Domu mogłoby doprowadzić do osłabienia strategicznej więzi między Stanami Zjednoczonymi a Izraelem. Warto przy okazji odnotować zupełnie inne nastroje panujące wśród Palestyńczyków.
W sondażach przeprowadzonych na Zachodnim Brzegu zdecydowanie prowadzi Obama. Na drugim miejscu uplasował się kandydat Partii Republikańskiej, a na trzecim Hillary Clinton. W Strefie Gazy wyniki badań nie zostały opublikowane, ponieważ wszystkie materiały zostały skonfiskowane przez organizację Hamas. Henryk Szafir
Redakcja
