Chicago (Inf. wł.) – Dwudzistego ósmego marca w siedzibie przy 6601 W. Irving Park w Chicago odbyło się wielkanocne spotkanie członków polonijnego aeroklubu. Przybyłych powitał prezes Chester Wojnicki, który przypomniał, że szesnaście lat temu grupa polonijnych pilotów postanowiła założyć klub, który w ciągu tego okresu ciągle się rozwija. Do klubu coraz chętniej wstępują młodzi ludzie. Prowadzone są szkolenia z pilotażu samolotów i szybowców. Dzięki hojności Waltera Mulicy, właściciela Wally’s Market, klub uzyskał pomieszczenia, gdzie teraz ma stałą siedzibę pod adresem 6601 W. Irving Park
— Korzystając z okazji pragnę podziękować naszemu sponsorowi za udostępnienie lokalu oraz wszystkim, którzy przyczynili się do jego wyremontowania. Wszystkich zapraszam do uczestnictwa w naszych spotkaniach i imprezach, a teraz życzę udanego wieczoru – podkreślił prezes Wojnicki.
Świąteczne spotkanie stało się dobrą okazją do porozmawiania o zadaniach i planach na zbliżający się sezon. – Tradycyjnie już karanawałowym balem rozpoczęliśmy kolejny, siedemnasty już tym razem sezon naszej działalności – stwierdził wiceprezes Wiesław Dobrzański. — Mamy pięć szybowców i samolot szkoleniowy. Od stycznia do marca prowadzone są szkolenia z zakresu przepisów FAA połączone z przygotowaniem do testów komputerowych na szybowce i samoloty. Tradycyjnie już będziemy uczestniczyć w Paradzie 3 maja. W czerwcu planujemy kolejny piknik klubowy połączony z przelotami dla publiczności. Praktycznie w każdym miesiącu coś się dzieje – podkreślił Wiesław Dobrzański zapraszając na mistrzostwa pilotów i dziennikarzy.
Klubowe spotkania w siedzibie przy 6601 W. Irving Park odbywają się w każdy piątek o godzinie ósmej wieczorem. Tekst i zdjęcie: Andrzej Baraniak/ NEWSRP
Redakcja
